Rabuś założył strój ochronny i dobrał się do ula, aby wyjąć kratownice z miodem i pszczołami, gdy został zauważony przez właścicielkę. Spłoszył się i pobiegł do lasu, zaś kobieta zaalarmowała policjantów. Ci przybyli z owczarkiem niemieckim Czingiem, który dopadł 59-latka w leśnych zaroślach. Złodziej został przewieziony do komendy w Pabianicach, przesłuchany i wypuszczony. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?