Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie MPK bronili staruszki [ZDJĘCIA]

Agnieszka Magnuszewska
MPK zamierza wystąpić o odszkodowanie za zatrzymanie autobusu
MPK zamierza wystąpić o odszkodowanie za zatrzymanie autobusu Artur Kostkowski
Wyjątkową solidarnością wykazała się w czwartek grupa pasażerów łódzkiego MPK, która stanęła w obronie starszej pani zaczepianej przez pijanego 20-latka. Gdy próbowali go unieszkodliwić, mężczyzna upadł i przygryzł sobie wargę. Co dalej? Wezwał policję jako poszkodowany.

Zbliżała się godz. 18 gdy pijany 20-latek jadący autobusem linii nr 57 zaczął nękać starszą panią siedzącą z przodu autobusu.

- Zaczęło się przed Galerią Łódzką. Przez kolejne przystanki pijak stawał się coraz bardziej agresywny. Na początku nie zwracałem na niego uwagi, bo rozmawiałem przez telefon. Jednak gdy zobaczyłem jak uderza pięścią starszą panią, musiałem zareagować. Poprosiłem kierowcę, by zatrzymał autobus i próbowałem przetrzymać agresywnego dwudziestolatka w autobusie - mówi pan Andrzej, jeden z pasażerów.

Gdy kierowca zatrzymał pojazd na ul. Wólczańskiej pijak starał się z niego wydostać i uciec zanim przyjedzie firma ochroniarska współpracująca z MPK. Uniemożliwił mu to pan Andrzej i kilku innych pasażerów.

- Szybko zawiadomiłem centrum ruchu o zdarzeniu i wysłali patrol. Pierwszy raz mam taki przypadek, a pracuję w MPK trzy i pół roku roku - mówi Zbigniew Pawlik, kierowca autobusu linii nr 57.

Pijak był tak zmęczony wyrywaniem się pasażerom, że upadł i przygryzł sobie wargę.

- Na pewno nikt go nie uderzył. Aż sam się dziwię, że tyle osób potrafiło się od tego powstrzymać - przyznaje pan Andrzej.

Mimo to 20-latek wezwał na pomoc policję. Skończyło się tylko na sporządzeniu raportu. Natomiast MPK zamierza wystąpić o odszkodowanie za zatrzymanie na ponad pół godziny autobusu. Zamierza za to obciążyć finansowo pijanego 20-latka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki