"W większości szczeliny pojawiły się na tzw. szwach technologicznych, czyli w takich miejscach podbudowy asfaltowej, gdzie kończy się odcinek asfaltu ułożony jednego dnia, a zaczyna kolejny, układany następnego dnia" - poinformowała rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Wyjaśniła, że z analizy prowadzonej przez technologów Dyrekcji wynika, że szczeliny nie stanowią żadnego zagrożenia dla trwałości autostrady, a pojawić się mogły podczas ostatnich mrozów, gdy temperatura przy gruncie spadała w nocy do -30 stopni.
"Niezależnie od dotychczasowych ustaleń, technolodzy GDDKiA dokonali odwiertów w miejscach szczelin, by z całą pewnością stwierdzić, czy pojawiły się one wyłącznie ze względu na niskie temperatury i nienależyte zabezpieczenie tych wrażliwych na mrozy miejsc podbudowy, ale także, by ustalić, czy w niższych warstwach konstrukcji drogi nie doszło do pęknięć" - poinformowała rzeczniczka. Dodała, że badania odwiertów potrwają do końca przyszłego tygodnia.
Nelken poinformowała także, że po zakończeniu tych badań wykonawcy będą musieli zaproponować technologie naprawy rozszczelnień. "Najpewniej będzie się to wiązało z uzupełnieniem szczelin odpowiednimi masami termoskurczalnymi" - dodała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?