Pielgrzymów witały na ulicach tłumy sieradzan. Na czele grupy szedł przewodnik Stanisław Kosatka oraz kierownik pielgrzymki ksiądz Jarosław Szpolorowski. W grupie był także Jacek Walczak, prezydent Sieradza oraz Rafał Matysiak, wiceprezydent. W kolegiacie witał wszystkich ksiądz proboszcz Marian Bronikowski, który tak jak jego wielki poprzednik ksiądz Józef Frątczak, rzekł do zebranych "witajcie w domu".
Ci pielgrzymi, którzy szli w obie strony pokonali ponad 230 kilometrów. Pielgrzymi wyszli z Sieradza 22 sierpnia. Grupa liczyła wtedy ponad 650 osób. W czwartek do Sieradza wróciło ponad 400. Pozostali, po dojściu do Częstochowy, zdecydowali się na powrót samochodami, autobusami lub koleją.
Pielgrzymka sieradzka jest bodajże najstarszą w Polsce. Pierwsze wzmianki o przybyciu sieradzan na Jasną Górę pochodzą z roku 1611. Wydaje się jednak, że sieradzanie pielgrzymowali do Czarnej Madonny już wcześniej. Nie ma wątpliwości, że mieszkańcy ziemi nadwarciańskiej chodzi do Czarnej Madonny wcześniej. W księgach wotywnych jasnogórskiego sanktuarium, jak podaje Michał Klimas w swojej książce "Pielgrzymki sieradzkie na Jasnej Górze" znajdujemy zapis z roku 1549. Kobieta zamężna z Sieradza złożyła zeznanie o doznanej łasce za przyczyną Matki Boskiej Jasnogórskiej. Z kolei w 1596 roku cudownie uzdrowiony został pachołek Sebastiana Poniatowskiego ze wsi Poniatów w powiecie sieradzkim.Od roku 1834 Jasna Góra zaczęła oficjalnie prowadzić rejestr pielgrzymek. Za to w 1895 roku grupa sieradzka liczyła aż 1.375 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
