Pijany lekarz dyżurował w szpitalu wojewódzkim na Rakowskiej w Piotrkowie. Sprawą zajęła się prokuratura

Jak powiedziała nam Izabela Gajewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie, zgłoszenie od kierownictwa szpitala na Rakowskiej o podejrzeniu, iż jeden z dyżurujących lekarzy może być nietrzeźwy, dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał w niedzielę przed godz. 17.

- Na miejscu policjanci potwierdzili, że lekarz jest w stanie nietrzeźwości i wykonali niezbędne czynności. Powiadomiona została piotrkowska prokuratura - mówi st. asp. Izabela Gajewska.

W sprawie dyżurującego, pijanego lekarza, dyrektor szpitala złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie. Czekamy na informację w jakim kierunku będzie prowadzone dochodzenie i jaka odpowiedzialność karna grozi lekarzowi.

Niestety, rzeczniczka policji nie podaje podstawowych informacji dotyczących interwencji policji - ile promili miał w organizmie miał lekarz, na jakim oddziale dyżurował, czy został zatrzymany i przewieziony na komendę.

Usiłujemy również dowiedzieć się m.in. od której godziny dyżurował, ilu przyjął pacjentów. Niestety, ani rzeczniczka szpitala, ani dyrektor nie są na razie dostępni.