Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piknik rowerowo-fotograficzny na Retkini

Matylda Witkowska
Manuela Grzelak postanowiła pokazać Retkinię przyjazną cyklistom
Manuela Grzelak postanowiła pokazać Retkinię przyjazną cyklistom Matylda Witkowska
Retkinia to idealne miejsce do jeżdżenia na rowerze i fotografowania - przekonuje retkinianka Manuela Grzelak. Już w sobotę organizuje dla chętnych piknik fotograficzno-rowerowy odkrywający zakamarki osiedla.

34-letnia Manuela Grzelak, która na co dzień pracuje w klinice stomatologicznej. Po pracy jeździ rowerem i fotografuje. - Pomyślałam, że poza Masą Krytyczną w Łodzi praktycznie nie ma imprez dla rowerzystów. Postanowiłam to zmienić - opowiada.

Jako miłośniczka osiedla, postanowiła zorganizować przejażdżkę po Retkini połączoną z fotografowaniem. Jak zapewnia, na Retkini jest mnóstwo urokliwych miejsc, które warto zwiedzić i sfotografować. - Nie każdy wie, że można tu znaleźć zapomniany cmentarz lub bunkry. Ja mieszkam tu od lat i wiem, gdzie ich szukać - wyjaśnia. - Warto pojechać też na Uroczysko Lublinek. W ciepłe dni jest tu więcej ludzi - dodaje.

Uczestnicy spotkają się w sobotę o godz. 11 na krańcówce 86 przy ul. Maratońskiej. Potem odwiedzą dawną gazownię przy Elektronowej, gdzie można sfotografować wielkie zbiorniki wodne. Potem pojadą na nieukończony most w okolicy ul. Dennej. Na koniec zajrzą na lotnisko, a potem do sortowni odpadów.

- O każdym obiekcie będę krótko opowiadać. Na przykład w sortowni odpadów pokażę budynki, które pojawiły się w filmie "Ziemia obiecana" Andrzeja Wajdy - zdradza pani Manuela.

Trasa przejazdu poprowadzona będzie przez bezpieczne tereny. - Trasa nie powinna zająć więcej niż dwie godziny. Można przyjechać także z dziećmi - mówi pani Manuela.

Na zakończenie wycieczki zaplanowano konkursy z rowerowymi nagrodami i wspólne grillowanie na stawach Bielice na Uroczysku Lublinek. Prowiant i grilla każdy zapewnia sobie we własnym zakresie. Udział w pikniku zapowiedziało już około pięćdziesiąt osób, ale przyłączyć się może każdy. - Trzeba wziąć rower, aparat fotograficzny, coś do jedzenia, znajomych i dobry humor - wylicza organizatorka.

Pikiniki rowerowo-fotograficzne mają obywać się co miesiąc przez całe lato. Pierwszy, nieformalny przejazd miał miejsce miesiąc temu. - To był spontaniczny wyjazd. Rzuciłam hasło na profilu "Retkinia jaką pamiętam" i mimo paskudnej pogody pojechało dziesięć osób - zapewnia organizatorka.

Kolejne pikniki rowerowe odbywać się będą raz w miesiącu, zawsze w sobotę. Trasy nie będą ograniczone tylko do Retkini. Na przykład 8 czerwca o godz. 11 zbiórkę zaplanowano przy sortowni odpadów przy ul. Zamiejskiej 1. Uczestnicy odwiedzą lotnisko i Rudzką Górę. 20 lipca zaś, po starcie z krańcówki na ul. Maratońskiej, przejadą do centrum miasta. Wyjazd zakończy się w centrum, na terenie OFF Piotrkowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki