W wyremontowanym sekretariacie Szkoły Mistrzostwa Sportowego im. Kazimierza Górskiego przy ul. Milionowej w Łodzi odpowiednie miejsce na główne trofeum od PZPNdla najlepszej drużyny piłkarskiej w Polsce na pewno się znajdzie.
List gratulacyjny dla klubu od władz Łodzi
Będzie też szczególne miejsce na gratulacyjny list od prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. W tym liście czytamy m.in.: Złoty medal, premierowy dla łódzkiej kobiecej drużyny piłkarskiej to wyjątkowe osiągnięcie i radość dla całego środowiska sportowego w naszym mieście. (...) Znając ambicję oraz umiejętności piłkarek i trenerów TMESMSŁódź, jestem przekonana o kolejnych sukcesach klubu. Tym bardziej, iż obok rywalizacji w rywalizacji w rozgrywkach seniorskich jest on też dobrą bazą szkoleniową dla dziewczynek i juniorek, które już niejednokrotnie potwierdziły to, wywalczając medale w swoich kategoriach. Wszystkie te składniki sprawiają, iż Łódź ma szansę stać się stolicą kobiecego piłkarstwa w Polsce.
– Bardzo nam miło, że otrzymujemy gratulacje od bardzo ważnych osób – mówi Janusz Matusiak, prezes TMESMSŁódź.
Piłkarki z Milionowej otrzymają premię za mistrzostwo Polski. To będzie pokaźna kwota, którą przygotował główny sponsor klubu – firma TME. Dziewczyny na pewni będą usatysfakcjonowane.
– Prezes Andrzej Kuczyński nie mógł być na meczu w Krakowie, ale zadzwonił do mnie akurat w momencie, gdy dziewczyny wiwatowały na środku boiska po ostatnim gwizdku sędzi, krzycząc TMESMSmistrzem! – opowiada Janusz Matusiak. – Złoty medal jest ukoronowaniem naszej trzyletniej współpracy. Pamiętam, jak trzy lata temu powiedziałem, że nawet worek pieniędzy nic nie wskóra, tylko czas i praca. Moja wizja była taka, że trzeba dążyć do celu krok po kroku. Nie sztuką jest nakupować piłkarek na pęczki, a później płakać z powodu długów. Nasza idea jest diametralnie inna. Budujemy drużynę stopniowo, wychowujemy młodzież, które mają wzmocnić zespół.
Strzały w dziesiątkę menedżera drużyny
Przed sezonem do wicemistrzowskiej drużyny TMESMSdołączyły tylko trzy zawodniczki: rezerwowa bramkarka Danuta Paturaj, napastniczka Dominika Kopińska i reprezentantka Ghany Ernestina Abambila. To były strzały w dziesiątkę.
– Ściągnięcie zawodniczek wpływających na kształt zespołu to zasługa menedżera naszego klubu Jarosława Kudaja – mówi Janusz Matusiak. – Dzięki wsparciu finansowemu TMEudało się pozyskać te piłkarki. Później silne ogniwa umiejętnie wkomponował w zespół trener Marek Chojnacki. To szkoleniowiec z najwyższymi kwalifikacjami trenerskimi UEFA.
Do drużyny dołączyły też grające bez kompleksów młode wychowanki SMS: Julia Kolis, Nadia Krezyman, Magdalena Dąbrowska, Natalia Rohn, Oliwia Domin.
Czy prezesi polecą na losowanie Ligi Mistrzyń?
Przed drużyną TMESMSudział w Lidze Mistrzyń.
– 24 czerwca w siedzibie UEFA jest losowanie par pierwszej rundy Ligi Mistrzów – mówi Janusz Matusiak, który ma też zaproszenie na losowanie do Nyonu. – Będę chciał to wielkie wydarzenie zorganizować na stadionie ŁKSprzy al. Unii. Liczę na zrozumienie z strony władz Łodzi, wszak musimy zaprezentować się w Europie z jak najlepszej strony.
Debiut w Lidze Mistrzyń dla TMESMSmusi być potraktowany, jako przetarcie na arenie międzynarodowej. Nie oczekujmy, że nagle zagramy w finale z Paris Saint Germain. Działacze TMESMSchcą uniknąć błędów innych mistrzów, którzy wzmacniali zespoły na potęgę, co niszczyło atmosferę w drużynie. Łodzianki mają inną filozofię. Mistrzostwo Polski i udział w Champions League wywalczyły zawodniczki obecnej drużyny i możliwe są najwyżej kosmetyczne zmiany. To będzie procentować za rok.
Udział TMESMSw Champions League to też szansa dla innych firm, które chcą zaistnieć w gronie sponsorów mistrzyń Polski.
– Liczymy na to, że łódzkie firmy zobaczą, że warto w nas inwestować i pomogą nam finansowo, abyśmy mogli zbudować zespół, który za rok powalczy w Lidze Mistrzów – mówi Janusz Matusiak. – Jeśli wygramy dwie rundy, to otwieramy dla kolejnego polskiego zespołu furtkę do Ligi Mistrzyń. Polska do tego dorosła. Przypomnę, że Czesi mają trzy miejsca w żeńskiej Lidze Mistrzów, a my jedno. W Czechach piłkarki mają takie warunki, że nie muszą odchodzić do zachodnich klubów. U nas jest inaczej.
Przed sezonem do Niemiec właśnie z TMESMS odeszła Adriana Achcińska, która dziś bardzo by się przydała w drużynie.
W niedzielę o 16 będzie wielkie piłkarskie święto
Przed naszymi świeżo upieczonymi mistrzyniami jeszcze jeden mecz ligowy, który stanie się wielkim piłkarskim świętem.
– Udało nam się przełożyć rozpoczęcie ostatniego, niedzielnego meczu z Olimpią Szczecin z godziny 10 na 16 - dodaje prezes TMESMS. – Zapraszamy wszystkich kibiców, będzie grill, będą atrakcje, gadżety, wspólnie będziemy się cieszyć z mistrzostwa. A przy okazji zobaczymy mistrzynie w akcji, zapowiadają, że chcą zaprezentować swoje najlepsze umiejętności. Podziękujemy wszystkim kibicom za wsparcie.
Podziękowania należą się tym, bez których taki sukces nie byłby możliwy
Prezes Janusz Matusiak dodał: – Dziękujemy firmie TME za duży wkład finansowy, miastu Łódź, które również nam pomaga i pomoże przy Lidze Mistrzów. Dziękuję też Szkole Mistrzostwa Sportowego i dyrektorowi Romanowi Stępniowi, który się nami opiekuje. Duże wsparcie odczuwamy ze strony Bartosza Apanowicza, prezesa firmy Pamso. Dziękuję doktorowi Bartłomiejowi Kacprzakowi z Orto Med Sport. Muszę wspomnieć o firmie Grot, która przez dwa lata nas sponsorowała. Też ma wkład w to mistrzostwo. Dziękuję też Sławomirowi Wójcikowi z firmy transportowej Express Bus.
TMESMSmoże się też szczycić innym elementem, który jest bardzo istotny w rywalizacji kobiet. Łodzianki są mistrzyniami pod względem nie tylko umiejętności czysto piłkarskich, ale i urody. – Zgadzam się, czyli mamy podwójne mistrzostwo Polski - z uśmiechem kończy prezes TMESMSJanusz Matusiak.
Dorobek w sześciu sezonach w ekstralidze
W dotychczasowych sześciu sezonach w ekstralidze piłkarki TMESMSrozegrały do tej pory 136 meczów. Wygrały 75 spotkań, zremisowały 19, przegrały 42. Strzeliły 296 goli, straciły 168. Podczas niedzielnego meczu z Olimpią nadarza się okazja na zdobycie bramki numer 300. Jeśli nie uda się teraz, to na pewno na inaugurację nowego sezonu.
2016/17: 27 meczów, 39 punktów, 11-6-10, bramki 45-50
2017/18: 27 meczów, 37 punktów, 11-4-12, bramki 46-39
2018/19: 27 meczów, 39 punktów, 12-3-12, bramki 47-36
2019/20: 12 meczów, 23 punkty, 7-2-3, bramki 35-13
2020/21: 22 mecze, 54 punkty, 17-3-2, bramki 63-13
2021/22: 21 meczów, 52 punkty, 17-1-3, bramki 60-17
ą
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?