Piłkarskie Orły. Baza i sukcesy, których we Wrocławiu może zazdrościć Śląsk

Śląsk Wrocław nie ma ostatnio najlepszej prasy. Jest jednak taki klub w stolicy Dolnego Śląska, o którym można w ostatnich tygodniach wypowiadać się właściwie w samych superlatywach. To Ślęza - najstarszy klub w mieście, którego kobieca drużyna właśnie świętowała awans do I ligi i to ledwie po roku grania w II lidze.

- Bardzo się cieszę, że udało nam się awansować do ORLEN I Ligi. Cieszę się, że plan trenera Arkadiusza Domaszewicza jest sukcesywnie realizowany, bo to kolejny rok i kolejny awans. Myślę, że taka jest droga Ślęzy Wrocław, która właśnie po to szkoli, aby ten seniorski - właściwie tylko z nazwy - zespół mógł osiągać coraz lepsze wyniki i żeby zawodniczki z naszej akademii mogły stanowić o jego sile, a w przyszłości także o sile kadry Polski - mówi Katarzyna Ziobro, prezes Ślęzy.

Wrocławianki awans przypieczętowały, pokonując w ostatniej kolejce 6:0 Rolnika Biedrzychowice. Drużyna ma oczywiście liderki. W najlepszej szóstce rankingu Piłkarskie Orły na Dolny Śląsk (za rok 2023) znajdują się aż trzy piłkarki żółto-czerwonych: Zuzanna Walczak, Kinga Podkowa i Nikola Góra. Co prawda trener Domaszewicz mówi, że siłą jego drużyny jest kolektyw, ale właśnie na Górę zwraca szczególną uwagę.

- Może to banalne, co powiem, ale naszą siłą jest drużyna. Zresztą przed sezonem - z różnych przyczyn - zrezygnowałem z jednej z najlepszych naszych zawodniczek. Liderką na boisku jest z pewnością Oliwka Adamiec. Swoje ważne momenty miały Zuzia Walczak i Kinga Podkowa. Muszę oczywiście wspomnieć o naszej kapitance Oli Olbińskiej. Myślę, że pomału mogę mówić, iż kreujemy u siebie prawdziwą „dziewiątkę” z prawdziwego zdarzenia, czyli Nikolę Górę. Mógłbym tak wymieniać kolejne nazwiska - cieszy się szkoleniowiec Ślęzy.

Od lipca 2020 roku domem Ślęzy jest Centrum Piłkarskie Kłokoczyce - nowy obiekt, który powstał na północno-wschodnich obrzeżach Wrocławia. Jest tam m.in. pełnowymiarowy stadion ze sztuczną murawą, który spełnia wymogi II ligi, najnowocześniejszy w mieście balon piłkarski, w którym można trenować przez cały rok, a właśnie otwarto halę lekkoatletyczną mającą służyć także koszykarkom Ślęzy. W planach jest też budowa hotelu przylegającego do hali. Takim zapleczem dziś nie dysponuje nawet utytułowany Śląsk Wrocław. Wystarczy wspomnieć, że WKS często wynajmuje boiska na Kłokoczycach dla różnych swoich drużyn.

Ślęza strukturę akademii piłki kobiecej buduje od pięciu lat. Jak widać - efekty przyszły szybko. - Mamy kilkaset dziewczynek grających w piłkę, młodzieżowe zespoły w centralnych rozgrywkach i kilkunastoletnie „seniorki” w I lidze - cieszy się prezes Katarzyna Ziobro. „Kilkunastoletnie”, bo ekipa, która właśnie wywalczyła promocję, to bardzo młody skład. Większość to wychowanki wzmocnione kilkoma transferami. W niektórych meczach średnia wieku drużyny oscylowała wokół 18 lat.