Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotrków: Straciła prawo jazdy, 
bo parkowała po piwie

Karolina Wojna
Karolina Wojna
Fot. karolina wojna
Roczny zakaz prowadzenia pojazdów i 2 tys. zł kary 
dla nietrzeźwej kobiety, która przeparkowała samochód.

Roczny zakaz prowadzenia pojazdów i zapłata 2 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej - to kara dla piotrkowianki, która po wypiciu 3-4 piw, przeparkowała samochód.

Jak tłumaczyła przed sądem, do samochodu wsiadła, żeby zapalić papierosa, ale gdy zobaczyła patrol policji, wystraszyła się, że funkcjonariusze zwrócą jej uwagę, że auto jest krzywo zaparkowane. Sąd uwierzył w wersję kobiety i umorzył na dwa lata próby postępowanie karne wobec oskarżonej.

Wystarczy kilka metrów
Ta sytuacja miała miejsce w lutym 2016 roku i choć wyrok piotrkowskiego sądu uprawomocnił się pod koniec lutego tego roku, kobieta już odzyskała prawo jazdy. Sąd na poczet kary zaliczył jej okres zatrzymania dokumentu od feralnego wieczora.
Gdy 38-letnia kobieta przyjechała na ul. Szeroką w Piotrkowie nie miała zbyt dużo miejsca na zaparkowanie swojego chryslera - ostatecznie stanęła „nieco bokiem”. Około godz. 19.25 wsiadła znów do samochodu, żeby zapalić papierosa - jak wyjaśniała, wracała od znajomych, u których wypiła 3-4 piwa i była w drodze do koleżanki, u której miała nocować. Gdy siedziała w samochodzie, przy ul. Szerokiej pojawił się patrol policji.

Wtedy 38-latka przeparkowała chryslera przejeżdżając nim tylko kilka metrów. Jak wykazało badanie trzeźwości, kobieta miała w tym momencie ponad promil alkoholu. Piotrkowianka przyznała się do zarzucanego czynu, a przedstawioną przez nią wersję wydarzeń potwierdzili policjanci. Funkcjonariusze zeznali, że gdy zaczęli obserwację chryslera, pojazd stał. Później siedząca za kierownicą kobieta przeparkowała samochód.

Piotrkowski sąd rejonowy jednoznacznie stwierdził, że kobieta dopuściła się występku, bo prowadziła na drodze publicznej samochód będąc w stanie nietrzeźwości, jednak, jak podnosi w uzasadnieniu sędzia Joanna Cisak-Nieckarz stopień nietrzeźwości nieznacznie przekroczył ustawowy próg. – W tym stanie oskarżona przejechała nieznaczny odcinek drogi, rzędu kilku metrów, potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu było minimalne – ocenił sąd i ukarał kobietę rocznym zakazem prowadzenia pojazdów.

Będą surowsze kary

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowuje zmiany w przepisach dotyczącą sankcji dla nietrzeźwych kierowców. Ostatnie zaostrzenie kar weszło w życie w 2015 roku.

Ministerstwo chce, aby pijany lub odurzony narkotykami sprawca śmiertelnego wypadku trafił do więzienia na minimum dwa lata (dziś dolna granica to 9 miesięcy), a kara nie będzie mogła być zawieszona. Resort proponuje również surowsze kary dla recydywistów - kierowcy, którzy będą prowadzić mimo zabranego prawa jazdy (zabranego także decyzją administracyjną) muszą się liczyć z karą wiezienia, nawet do dwóch lat oraz obowiązkowym zakazem prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat. Wydłużyć ma się również okres przedawnienia wykroczenia - sprawy, w których wszczęto postępowanie będą się przedawniać po 3 latach od popełnienia czynu.

Tak zaostrzone przepisy pozwolą uniknąć sytuacji, jakie mają miejsce dziś. np. pijany 24-latek, który w Łękach Szlacheckich (pow. piotrkowski) w maju 2016 r. potrącił 8-letnią dziewczynkę i uciekł z miejsca zdarzenia, a nieco dalej rozbił samochód, został ukarany tylko grzywną, nawiązką i 3-letnim zakazem prowadzenia pojazdów.

Jak się okazało, młody mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdami , bo je stracił wcześniej za jazdę w stanie nietrzeźwości. Mimo to, wypadek, który spowodował zostało zakwalifikowane jako kolizja, a policja nie odwołała się od wyroków nakazowych.

W 2016 roku w woj. łódzkim na kierowaniu pojazdu pod wpływem alkoholu policja złapała ponad 8 tys. kierowców, z czego 
1,4 tys. miało w wydychanym powietrzu od 0,2 do 0,5 promila alkoholu, a pozostali (6,8 tys.) powyżej 0,5 promila.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki