Częściowy brak wieńców w budynkach z boksami dla psów, brak odprowadzenia wody, nieszczelny dach, który wykonano z innych materiałów, niż zakładano w projekcie, pokrzywione rynny czy zamontowanie ceramicznych umywalek i instalacji wodnych na zewnątrz - to tylko najpoważniejsze z usterek wychwyconych przez radnych Lewicy. Ale i nie tylko przez nich - podobne ma Biuro Inwestycji i Remontów, którego kierownik z ramienia miasta sprawuje nadzór techniczny nad inwestycją.
Tak, jak miasto naciska na wykonawcę schroniska i domaga się usunięcia fuszerek, tak radni Lewicy chcą usłyszeć wyjaśnienia od Jerzego Hartmana, kierownika Biura Inwestycji i Remontów.
Schronisko przy ul. Podole miało być oddane do użytku w minionym tygodniu, ale nie był to pierwszy, niedotrzymany termin zakończenia inwestycji. Psy ze schroniska przy ul. Glinianej na przeprowadzkę do nowych boksów czekają od maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?