Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plan PGE Skry: Indykpol, a później Rumunia

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Paweł Skraba
Już w poniedziałek siatkarze PGE Skry Bełchatów polecą na pierwszy mecz Ligi Mistrzów do Rumunii. Wcześniej podejmą Indykpol Olsztyn.

Bełchatowianie pędzą przez rozgrywki PlusLigi, a w przyszłym tygodniu do ich kalendarza dołączy jeszcze Liga Mistrzów. Do tego drużyny trenera Philippe’a Blaina nie oszczędzają kłopoty zdrowotne.

W ostatnim czasie bełchatowscy szkoleniowcy nie mogli korzystać z usług Mariusza Wlazłego, Jurija Gladyra, Michała Winiarskiego i Kacpra Piechockiego. Wlazły i Gladyr już są gotowi do gry - kapitan PGE Skry wystąpił w podstawowym składzie w wygranym w środę 3:0 meczu z Łuczniczką Bydgoszcz, a Gladyr był w meczowej kadrze. Nie było za to Piechockiego i Winiarskiego. Mniej poważne były problemy libero, który złapał najpewniej od kolegów wirusa grypy jelitowej - wcześniej dopadł on kilku innych graczy PGE Skry - natomiast Winiarskiemu odnowił się uraz mięśniowy. Wszystko wskazuje na to, że siatkarz zbyt szybko wrócił do treningów, a jego występ w sobotnim meczu jest mało prawdopodobny.

W Bydgoszczy zabrakło nie tylko dwóch siatkarzy, ale i... jednego z trenerów, bo grypa nie oszczędziła też Krzysztofa Stelmacha, który został w domu. W sobotę już jednak będzie pomagał Blainowi w prowadzeniu zespołu.

Siatkarze PGE Skry na razie przygotowują się do sobotniego starcia z Indykpolem AZS Olsztyn - ich najbliższy rywal spisuje się w PlusLidze bardzo dobrze i zajmuje piąte miejsce z siedmioma zwycięstwami na koncie - ale trenerzy myślą już też o pierwszym meczu w Lidze Mistrzów. We wtorek o godz. 17 polskiego czasu bełchatowianie zagrają na wyjeździe z mistrzem Rumunii Universitateą Craiova. W rumuńskim zespole jest trzech obcokrajowców - portugalski środkowy Marcel Keller Gil, bułgarski przyjmujący Zlatan Jordanow oraz środkowy z Rosji Nikita Stulenkow. Pozostali gracze w drużynie trenera Danuta Pascu mają paszporty rumuńskie. Dla bełchatowskiej drużyny będzie to trzecie starcie z zespołem z Rumunii - w poprzednich latach w Lidze Mistrzów trafiali na Remat Zalau oraz Tomis Konstanca. We wszystkich tych spotkaniach gładko zwyciężali.

Przypomnijmy, że 20 grudnia w łódzkiej Atlas Arenie PGE Skra zagra mecz Ligi Mistrzów z włoskim Azimutem Modena. W czwartek rozpoczęła się sprzedaż biletów na to spotkanie. Trzeba się spieszyć, bo starcie z naszpikowanym gwiazdami zespołem z pewnością przyciągnie tłumy kibiców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki