MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PlusLiga. Porażka PGE Skry Bełchatów. Decydowały ostatnie piłki setów

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Zawodnik AZS Olsztyn Robbert Andringa (od lewej) i Aleksander Atanasijevic  z PGE Skry Bełchatów podczas meczu 14. kolejki Ekstraklasy siatkarzy.
Zawodnik AZS Olsztyn Robbert Andringa (od lewej) i Aleksander Atanasijevic z PGE Skry Bełchatów podczas meczu 14. kolejki Ekstraklasy siatkarzy. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Siatkarze PGE Skry Bełchatów w 14. kolejce Plus Ligi przegrali z AZS w Olsztynie tylko dlatego, że nie potrafili wygrywać decydujących końcówek setów.

Pierwszego seta wygrali bełchatowianie, w drugim ulegli w stounku, który im chwały nie przynosi - do 15. Przełomowy był set trzeci. Siatkarze PGE Skry prowadzili 22:19, ale przegrali trzy piłki z rzędu. Jeszcze raz poderwali się do walki i mieli piłkę setową przy stanie 25:24. Błąd zagrywki Aleksandra Atanasijevicia, błąd w ataku tego zawodnika i Dicka Kooya, dały trzy punkty gospodarzom i wygraną 27:25. Szkoda.
Bełchatowianie nie najlepiej zaczęli w secie czwartym - 8:12. Potrafili jednak dogonić gospodarzy i nawet wyjść na prowadzenie - 15:16. Końcówka wydawało się, że należeć będzie do naszej drużyny, która prowadziła 22:20. Siatkarze z Olsztyna znów, jak w poprzedniej partii zdobyli trzy punkty z rzędu. Joel Banks poprosił o czas. Znów doszło do pasjonującego finiszu. Było 24:24, 25:25. Trzecią piłkę meczową wygrali gospodarze 27:25 i cały mecz 3:1.
To ósma porażka PGE Skry w czternastym meczu tego sezonu.

AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów 3:1 (22:25, 25:15, 27:25, 27:25)
PGE Skra: Lukas Vasina 4, Mateusz Bieniek 8, Aleksander Atanasijevic 17, Dick Kooy 16, Karol Kłos 8, Grzegorz Łomacz, Kacper Piechocki (l) oraz Dawid Gunia, Robert Milczarek, Jakub Rybicki 1, Wiktor Musiał 1. Trener: Joel Banks.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki