Tak twierdzą śledczy. Do dramatu doszło 21 czerwca 2017 roku przed sklepem przy ul. Rysowniczej. Według prokuratury pojawił się tam „Grucha” i bez powodu uderzył ręką w głowę siedzącego na ławce Igora W. Potem przyszedł „Kokos” i bez słowa zaczął okładać pięściami siedzącego, który nawet się nie bronił. Obaj bandyci odeszli, a skatowany mężczyzna przez pewien czas leżał na chodniku, po czym wrócił do domu. Sąsiad wezwał pogotowie i poszkodowany trafił do szpitala im. Barlickiego, z którego wypisał się na własną prośbę. Wrócił do domu i wkrótce zmarł. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Pomysły na życzenia z okazji urodzin
Waloryzacja rent i emerytur w 2018 roku
Diagnoza sezon 2. Sprawdź, co stanie się w następnym odcinku!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?