MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja strzelała na ul. Tatrzańskiej. Bandyci wciąż na wolności ZDJĘCIA

Lila Sayed
Lila Sayed
Już blisko osiem miesięcy łódzcy policjanci poszukują dwóch dwudziestolatków, którzy w listopadzie ubiegłego roku zlekceważyli strzały ostrzegawcze oddane przez policję na ul. Tatrzańskiej. Młodzi bandyci podróżowali fordem, który o mały włos nie potrącił policjanta. Czytaj więcej na następnej stronie
Już blisko osiem miesięcy łódzcy policjanci poszukują dwóch dwudziestolatków, którzy w listopadzie ubiegłego roku zlekceważyli strzały ostrzegawcze oddane przez policję na ul. Tatrzańskiej. Młodzi bandyci podróżowali fordem, który o mały włos nie potrącił policjanta. Czytaj więcej na następnej stronie Tomasz Jabłoński
Już blisko osiem miesięcy łódzcy policjanci poszukują dwóch dwudziestolatków, którzy w listopadzie ubiegłego roku zlekceważyli strzały ostrzegawcze oddane przez policję na ul. Tatrzańskiej. Młodzi bandyci podróżowali fordem, który o mały włos nie potrącił policjanta.

-Policja prowadzi szereg działań mogących pomóc w ustaleniu miejsca pobytu podejrzewanych. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Wydział Dochodzeniowo - Śledczy KMP w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście - informuje zespół prasowy KMP w Łodzi.

Padły strzały...

30-letni funkcjonariusz oddał dwa strzały ostrzegawcze, ale uciekinierzy nie zatrzymali się. Co więcej kierowca dodał gazu i u zbiegu ul. Przybyszewskiego i al. Śmigłego-Rydza doprowadził do kolizji z autobusem!

To był wtorkowy poranek, gdy patrol policjantów z III Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi jechał ul. Milionową nieoznakowanym radiowozem. W rejonie ul. Tatrzańskiej funkcjonariusze zauważyli ciemnego forda, a w nim dwóch młodych mężczyzn poszukiwanych za przestępstwa narkotykowe. Policjanci ruszyli za nimi.

Już blisko osiem miesięcy łódzcy policjanci poszukują dwóch dwudziestolatków, którzy w listopadzie ubiegłego roku zlekceważyli strzały ostrzegawcze oddane przez policję na ul. Tatrzańskiej. Młodzi bandyci podróżowali fordem, który o mały włos nie potrącił policjanta. Czytaj więcej na następnej stronie

Policja strzelała na ul. Tatrzańskiej. Bandyci wciąż na woln...

Zlekceważyli policjantów

Ford skręcił w ul. Tatrzańską i zatrzymał się przed skrzyżowaniem z ul. Przybyszewskiego. Wtedy z radiowozu wysiedli tajniacy i próbowali zatrzymać kierowcę i jego pasażera. Ten pierwszy nacisnął jednak pedał gazu, o mało nie taranując stróża prawa.

- Policjanci odskoczyli. Jeden z nich sięgnął po broń i oddał dwa strzały ostrzegawcze - mówi kom. Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Strzały nie przestraszyły jednak uciekinierów. Ford ruszył chodnikiem wzdłuż ulicy Przybyszewskiego w kierunku al. Śmigłego-Rydza, gdzie - włączając się do ruchu - uderzył w autobus MPK linii 75. Tuż po kolizji 25-letni kierowca oraz o cztery lata młodszy pasażer wyskoczyli z auta i pobiegli w kierunku Rodzinnego Ogrodu Działkowego Księży Młyn (do wejścia od strony ul. Milionowej). Z relacji świadków wynika, że prawdopodobnie tam się ukryli. Kryjówka okazała się skuteczna, bo dotychczas bandyci nie zostali zatrzymani.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Policja strzelała na ul. Tatrzańskiej. Bandyci wciąż na wolności ZDJĘCIA - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki