Pierwsze egzemplarze podręcznika trafiły już do Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Kolejne będą dystrybuowane, ale podręcznik dla wszystkich dostępny jest także w wersji elektronicznej. Podręcznik ma formę poradnika, w którym autorzy, przywołując niewłaściwe zachowania policjantów, podają rady, jak w konkretnych sytuacjach powinni się zachować, by nie naruszyć czyjejś godności osobistej i nie urazić uczuć religijnych.
Policjanci mogą dowiedzieć się, że antysemickich czy rasistowskich napisów na murach nie należy lekceważyć, bo mogą one rodzić agresję. Podobnie w przypadku dowcipów o blondynkach - powodują nieuzasadnione uprzedzenia. Są i rady, odnoszące się do odmienności kulturowych - podniesiony głos i żywa gestykulacja Araba nie oznacza, że jest on agresywny.
Autorzy radzą ponadto, by wystrzegać się określeń: Murzyn, Cygan, islamista, Żydek, pejsaty. W dziale "jakich zachowań oczekują Romowie" policjant przeczyta m.in., że w przypadku kobiet narodowości romskiej najlepiej, by przesłuchanie prowadziła policjantka. Podobnie w przypadku muzułmanki, dla której polecenie zdjęcia nakrycia głowy np. podczas legitymowania może być obraźliwe. Radzą też, by nie piętnować nikogo przez jego orientację seksualną, choćby przez dopytywanie o nią.
Oficjalnie policjanci nie czują się upoważnieni do komentowania. Anonimowo stają się już bardziej otwarci. - Jeszcze nie czytałem, ale słyszałem, że jest napisany łopatologicznie, jak dla dzieci. Czy to są na pewno najbardziej palące problemy w policji? Przecież policjant ma być przede wszystkim skuteczny - mówi jeden z piotrkowskich funkcjonariuszy.
Skuteczny - owszem, ale i grzeczny - przekonują autorzy, przypominając, że zachowania dyskryminacyjne nie tylko podkopują zaufanie do policji, ale też potrafią wyrządzić wiele zła.
Młodszy inspektor Krzysztof Łaszkiewicz, pełnomocnik KGP ds. ochrony praw człowieka, na przykładzie interwencji w rodzinie nigeryjskiej, którą policjant podsumowuje: "Kiedy skończą się problemy z tymi czarnuchami", co oczywiście kończy się skargą, zauważa: - Stosowanie prawa i zwykła kultura osobista rozwiązują ten problem w sposób dobry dla każdej ze stron.
Z PORADNIKA:
- "W przypadku zatrzymania sprawcy przestępstwa, który posiada korzenie afrykańskie, nie powinno się podawać w komunikatach do mediów jego pochodzenia oraz koloru skóry. Jest to zbędne i może prowadzić do uprzedzeń wobec całej społeczności".
- "Jeśli np. na drzwiach organizacji pozarządowej chroniącej prawa osób LGBT pojawi się napis »Pedały do gazu« albo »Zakaz pedałowania«, wówczas nie mamy do czynienia wyłącznie ze zniszczeniem mienia, lecz musimy dokładnie przyjrzeć się sprawie w kontekście motywu homofobicznego".
- "Zamiast pytania: Jakie jest pani/pana prawdziwe imię i nazwisko? lepiej powiedzieć: Proszę podać dane z dowodu osobistego" (w kontekście przesłuchania osób transpłciowych).
- "Prowadząc czynności wobec prostytutki, pamiętaj, aby traktować ją z godnością i szacunkiem, zwracając się po imieniu i nazwisku".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?