Stróże prawa podczas niedzielnego patrolu na ul. Kopcińskiego w Łodzi zatrzymali hondę bez tablic rejestracyjnych. 43-letnia właścicielka auta wyjaśniła, że po śmierci męża nie mogła znaleźć nikogo, kto by jej pomógł zamontować tablice z połamanymi ramkami mocującymi.
Policjanci pojechali z kobietą na stacje benzynową, gdzie podczas montowania tablic dowiedzieli się o 31-latku, który zasłabł i leży koło przystanku MPK. Okazało się, że pilnie potrzebował cukru lub czegoś słodkiego. Jeden z policjantów pobiegł na stację po wodę z cukrem, a drugi wezwał karetkę pogotowia i czuwał nad 31-latkiem do czasu jej przyjazdu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?