Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci z Łodzi zatrzymali kieszonkowca. W jego mieszkaniu znaleźli 165 gramów amfetaminy [FOTO]

red
W środę (9 grudnia) policjanci zatrzymali kieszonkowca, który okradł kobietę w autobusie MPK. Podczas przeszukania jego mieszkania, mundurowi znaleźli ponad 160 gramów amfetaminy.

Do kradzieży doszło 22 listopada w autobusie linii 69A na ulicy Lodowej w Łodzi. Złodziej ukradł pasażerce MPK telefon komórkowy. Kobieta zgłosiła sprawę policji. Mundurowi wytypowali potencjalnego sprawcę. 44-latek został zatrzymany w środę (9 grudnia) w mieszkaniu przy ulicy Wólczańskiej w Łodzi.

Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci w poszyciu pokrowca fotela znaleźli blisko 152 gramy amfetaminy. Dodatkowo w innych miejsca znaleźli kolejne pakunki z narkotykami. Łącznie 165 gramów narkotyku.

Walczą z kieszonkowcami w MPK

Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy wskazuje, że mężczyzna wypłacił również 7000 złotych z bankomatu przy użyciu skradzionej karty. Z ustaleń śledczych wynika, że karta została skradziona jednemu z klientów giełdy samochodowej.

- Podczas prowadzonych działań funkcjonariusze zatrzymali również mężczyznę, który odpowie za paserstwo akcyzowe. W jego mieszkaniu kryminalni zabezpieczyli kilkadziesiąt pojemników z alkoholem niewiadomego pochodzenia jak również ponad 20 kartonów papierosów bez polskich znaków akcyzy - mówi kom. Adam Kolasa z KWP w Łodzi.

Złodzieje bezkarnie grasują w komunikacji miejskiej

Policja zabezpieczyła na poczet przyszłych kar ponad 5000 złotych należące do obu zatrzymanych.

- 44-latkowi grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności a jego znajomemu wysoka grzywna. Prokurator już wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie kieszonkowca - dodaje kom. Adam Kolasa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki