Sąd skazał go za to, że brał udział w pobiciu. Kara nie była zbyt surowa i 24-latek odbywał ją w ramach dozoru elektronicznego, którego warunków nie przestrzegał. Dlatego sąd wysłał za nim list gończy. Policjanci „namierzyli” go na Teofilowie. Nie chciał ich wpuścić do mieszkania, więc stróże prawa poprosili o pomoc strażaków, za pomocą wysięgnika weszli przez otwarte okno i zatrzymali zaskoczonego 24-latka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?