Ok. godz. 3 w nocy policjanci zostali poinformowani, że po ulicach Łodzi jeździ kierowca, znajdujący się pod wpływem alkoholu i prawdopodobnie narkotyków. Wcześniej mężczyzna wtargnął do mieszkania swojej byłej konkubiny przy ulicy Deotymy i po krótkiej awanturze zabrał należący do kobiety samochód i odjechał.
Komunikat o skradzionym seacie trafił do wszystkich patroli.
- Ok. godz. 3.30 funkcjonariusze zauważyli opisywany pojazd w rejonie ulicy Wróblewskiego i Politechniki w Łodzi - informuje podkom. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Kierujący, mimo sygnałów nakazujących zatrzymanie się zignorował je i zaczął uciekać.
Policjanci rozpoczęli pościg. Przy ulicy Szarej ścigany mężczyzna porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Jeden z funkcjonariuszy został przy samochodzie, w którym siedziało kilku pasażerów, a drugi ruszył w pości za uciekinierem.
- W pewnym momencie mężczyzna rzucił w kierunku policjanta przedmiotem wyglądającym na sporej wielkości nóż, który później okazał się metalowym prętem - relacjonuje Joanna Kącka. - Wówczas funkcjonariusz, po wcześniej oddanych strzałach ostrzegawczych, strzelił w kierunku napastnika. Mężczyzna nadal jednak uciekał i ostatecznie zniknął pomiędzy budynkami.
Wkrótce okazało się, że poszukiwanym jest 23-letni łodzianin, wielokrotnie już wcześniej notowany. Po kilku godzinach policjanci namierzyli 23-latka w jednym z mieszkań przy ulicy Krasickiego.
W mieszkaniu nikt nie otwierał drzwi. Funkcjonariusze byli jednak przekonani, że ktoś jest w środku. Wezwali straż pożarną i przy pomocy wysięgnika zajrzeli przez okno. W mieszkaniu na podłodze leżało kilka osób. W tej sytuacji funkcjonariusze wyważyli drzwi i zatrzymali wszystkie ukrywające się w mieszkaniu osoby. Wśród nich był poszukiwany 23-latek.
- Mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Trwają badania, które mają potwierdzić czy w momencie kierowania pojazdem znajdował się pod wpływem środków odurzających - mówi Joanna Kącka. - Dodatkowo do policyjnego aresztu trafił jego 24-letni znajomy, u którego się ukrył. Podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli u niego amunicję do broni palnej.
Zatrzymani mężczyźni zostaną przesłuchani po wytrzeźwieniu. Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a za kradzież rozbójniczą do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?