Władysław Serafin został zatrzymany 20 stycznia przez policję w Sieradzu. Polityk przekroczył dozwoloną prędkość o 61 km/h - w trenie zabudowanym jechał volkswagenem passatem 111 km/h. Policjantom powiedział, że jest europarlamentarzystą i chroni go immunitet. Na potwierdzenie swoich słów pokazał legitymację, a także dokumenty pojazdu oraz prawo jazdy. Policjanci rozpoznali polityka i okazane dokumenty nie wzbudziły ich podejrzeń. W ten sposób uniknął wysokiego mandatu i 10 punktów karnych.
Gdy policjanci wszczęli postępowanie w sprawie uchylenia immunitetu politykowi, okazało się, że Władysław Serafin nie jest już europosłem. Co więcej, od trzech lat nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Sprawę przejęła Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi. Prowadzone postępowanie dotyczy trzech wykroczeń popełnionych przez Władysława Serafina:
- przekroczenia dopuszczalnej prędkości
- kierowania bez uprawnień
- przywłaszczenia sobie tytułu, stanowiska
Policja wyjaśnia czy Władysław Serafin posiada zagraniczny immunitet i z jakiego tytułu. Materiały w ramach pomocy prawnej zostały przesłane do policji w Warszawie, gdzie przebywa polityk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?