Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W województwie łódzkim znów wygrałoby PiS

Marcin Darda
Marcin Darda
Gdyby wybory do Sejmu odbyły się na początku lipca, PiS znów wygrałoby je w kraju i woj. łódzkim. Choć posłów miałoby nieco mniej.

PiS mogłoby liczyć na 333 mandaty poselskie, czyli o dwa mniej, niż zdobyło w wyborach 2015 r. Takie wnioski płyną z raportu portalu Puls Wyborczy, który wylicza poparcie w okręgach wyborczych na podstawie średniej z wszystkich sondaży.

Na zero wychodzi PO, której portal daje poparcie na poziomie 138 mandatów, czyli tyle samo, ile w ostatnich wyborach.

Aż 15 mandatów mniej zdobyłaby Nowoczesna. Miałaby tylko 13 posłów. Straciłby także klub PSL, który według średniej z sondaży odchudziłby się z 16 do 13 posłów.

Kto zatem zyskuje? Przede wszystkim nieobecny w Sejmie od 2015 r. SLD, któremu sondaże dają dziś 11 mandatów, co znaczy, że byłby najmniejszym poselskim kołem. Jednak w woj. łódzkim według wyliczeń Pulsu Wyborczego SLD nie zdobyłby żadnego mandatu.

Z formacji obecnych w Sejmie zyski odnotowuje tylko ruch Kukiz’15. Ze średniej sondaży wynika, że klub ruchu Pawła Kukiza powiększyłby się o dziewięć mandatów w porównaniu z wynikami z wyborów, a zatem miałby 51 posłów. Podkreślamy, że chodzi o porównanie z wynikiem wyborów, a nie ze stanem obecnym, bo klub Kukiz’15 opuściło (lub zostało usuniętych) dziewięcioro posłów (ubytki i przyjścia zanotowały wszystkie kluby opozycyjne poza PSL).

Okazuje się, że w trzech okręgach wyborczych w woj. łódzkiego notowania sondażowe wszystkich partii są identyczne jak w dniu ogłoszenia wyników ostatnich wyborów. W okręgu piotrkowskim PiS może liczyć na sześć mandatów, Platforma Obywatelska na dwa, a Kukiz’15 na jeden.

Z kolei w okręgu sieradzkim PiS znów uzyskałoby siedem mandatów, PO trzy, a Kukiz’15 i PSL po jednym. Łódź? Po cztery mandaty dla PO i PiS, po jednym dla ruchu Kukiz’15 i Nowoczesnej.

Ubytki tej ostatniej partii są w naszym regionie najbardziej jaskrawe. Jeszcze w styczniu Puls Wyborczy, prócz mandatu, który w Łodzi zdobyła wiceprzewodnicząca partii Katarzyna Lubnauer, dawał Nowoczesnej sondażowo pięć kolejnych we wszystkich trzech okręgach w województwie łódzkim. Dziś poparcie dla Nowoczesnej wróciło do punktu wyjścia z jesieni 2015 r.

Kolejne sondaże, m.in. firmy Millwar Brown Kantar dla TVN24 sprzed kilku dni, potwierdzają stabilne, mocne poparcie dla PiS (36 proc.). Dalej są: PO (22 proc.), Nowoczesna i Kukiz’15 (po 8 proc.). Pozostałe partie nie weszłyby do Sejmu.

Politycy, głównie PO i Nowoczesnej, twierdzą jednak, że wysokie wyniki PiS w lipcu to bonus za wizytę prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce. I czekają na kolejne sondaże, w których odbiją się ostatnie inicjatywy większości sejmowej PiS, szczególnie te dotyczące reformy sądownictwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki