Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Witold Stępień złamał prawo? Wojewoda łódzki dąży do odwołania marszałka

Marcin Darda
Marcin Darda
Marszałek Witold Stępień (PO) złamał prawo? Wyjaśnień żądają służby wojewody łódzkiego. Chodzi o działalność Stępnia w OSP i konflikt interesów, który może marszałka kosztować stanowisko

Marszałek woj. łódzkiego Witold Stępień (PO) może stracić stanowisko, a także mandat radnego sejmiku. Do jego kancelarii służby prawne wojewody łódzkiego posłały pismo, z którego wynika, że marszałek mógł złamać prawo. Jego fragment dla Stępnia może zabrzmieć dość złowieszczo: „organ nadzoru został poinformowany o możliwości zaistnienia sytuacji naruszenia przez Marszałka Województwa Łódzkiego Pana Witolda Stępnia pełniącego jednocześnie mandat radnego Sejmiku Województwa Łódzkiego: 1. artykułu (...) o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (...). 2. artykuł ustawy o samorządzie województwa poprzez zasiadanie, uczestnictwo i zarządzanie w zarządzie ochotniczej straży pożarnej (OSP) jako podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą” - czytamy w piśmie podpisanym przez Ireneusza Krześnickiego, dyrektora wydziału prawnego, nadzoru i kontroli Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego. „Zarzut - czytamy dalej - dotyczy uczestnictwa w Zarządzie Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP RP Województwa Łódzkiego, prowadzącego (...) działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia Województwa Łódzkiego”.

CZYTAJ TEŻ: Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego, zostanie odwołany?

W dalszym ciągu pisma dyrektor Krześnicki zwraca się z prośbą do marszałka Stępnia o wyjaśnienia, „czy prawdziwe są informacje na temat pełnienia przez niego funkcji w wymienionej jednostce”, a także, czy ów „podmiot prowadzi działalność gospodarczą”. Dalej jest jeszcze prośba o złożenie szczegółowych wyjaśnień w ciągu trzech tygodni.

Witold Stępień rzeczywiście jest członkiem zarządu struktury wojewódzkiej OSP, a struktura ta rzeczywiście prowadzi działalność gospodarczą. Na stronie internetowej podany jest szczegółowy asortyment sprzętu pożarniczego, który można kupić w czterech punktach handlowych mieszczących się w Łodzi, Piotrkowie Trybunalskim, Sieradzu i Skierniewicach. Jeśli potwierdziłby się zatem zarzut z pisma, iż organizacja, w której zarządzie zasiada radny sejmiku i marszałek województwa, a organizacja ta zarabia pieniądze przy wykorzystaniu majątku województwa, można się spodziewać, iż ze strony wojewody nadejdzie wniosek do sejmiku o odwołanie marszałka Stępnia ze stanowiska, a także wygaszenie przez wojewodę mandatu radnego Stępnia, gdyby nie zrobił tego sejmik.

**CZYTAJ TEŻ:

Marszałek Witold Stępień "przywiózł" do Łowicza 116 tys. zł dla druhów

**

A sejmik pod rządami koalicji PO-PSL jest na wojennej ścieżce z administracją wojewody Zbigniewa Raua. Oczywiście kluczowe powinny być wyjaśnienia marszałka dotyczące jego działalności w zarządzie OSP. Sam marszałek na razie treści pisma służb wojewody nie skomentował, bo jeszcze w czwartek gościł w Brukseli.

- Jedyne co można powiedzieć, to to, że prawnicy urzędu marszałkowskiego już rozpoczęli pracę nad wyjaśnieniami, które w tej sprawie otrzymają urzędnicy wojewody łódzkiego - mówi Tomasz Włodkowski, naczelnik wydziału informacji i komunikacji społecznej w kancelarii marszałka. - Pan marszałek odniesie się do zarzutów, gdy tylko będzie mógł.

CZYTAJ TEŻ: 300 tys. zł na sprzęt dla strażaków OSP z regionu łódzkiego

Wśród polityków PO i PSL dominuje interpretacja, że to kolejna odsłona otwartego konfliktu między wojewodą a sejmikiem. Skłaniają się oni ku tezie, że sprawa „w oczywisty sposób jest polityczna”. Jest też kuriozalna, bo nie było przecież tajemnicą, że marszałek pracuje w zarządzie wojewódzkiej OSP i to społecznie. Politycy sejmikowej koalicji PO-PSL nie mają wątpliwości, że wojewoda zechce „wygasić Stępnia”, bo podobne sprawy w całym kraju zgłaszane są ostatnio bardzo często.

Tymczasem według Tobiasza Bocheńskiego, doradcy wojewody łódzkiego, pismo do marszałka to „rutynowa procedura”. - Do urzędu wpłynęły pewne informacje, a my musimy ustalić stan faktyczny - mówi Tobiasz Bocheński.

Ten etap sprawy powinien wyjaśnić się najpóźniej w pierwszej dekadzie marca.

**CZYTAJ TEŻ:

Witold Stępień przeciwny ograniczeniu kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów

**

ZOBACZ |Marszałek Witold Stępień z wizytą w Radomsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki