Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojewoda sprawdza nominacje do rad Stanisława Witaszczyka

Marcin Darda
Marcin Darda
Czy Stanisław Witaszczyk, radny sejmiku i prominentny działacz PSL, znów został bezprawnie powołany do rady nadzorczej?

Stanisław Witaszczyk, działacz PSL i radny łódzkiego sejmiku, przed tygodniem został członkiem rady nadzorczej Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Radomsku. Prezydent miasta Jarosław Ferenc argumentował, że kandydat spełnia wszelkie wymogi, jest bardzo doświadczonym samorządowcem, liczy zatem na „nowe spojrzenie” i „dużo lepszy nad-zór nad spółką”. Witaszczyk został wiceprzewodniczącym rady z uposażeniem ok. 3 tys. zł brutto miesięcznie.

To trzecia nominacja Witaszczyka do rad nadzorczych w ostatnich miesiącach. W czerwcu prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO) powołała go do rady Grupowej Oczyszczalni Ścieków.

**Zobacz też:

Hanna Zdanowska powołała Witaszczyka do rady Grupowej Oczyszczalni Ścieków

**

Teraz zareagował na to Łódzki Urząd Wojewódzki. Zdaniem urzędników wojewody powołanie Witaszczyka do rady PGK w Radomsku może być wątpliwe pod względem prawnym. Powołują się oni na art. 4 ustawy o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi. Artykuł mówi o tym, że jedna osoba może być członkiem tylko jednej rady nadzorczej spółki samorządowej, jeśli samorząd ma ponad 50 proc. udziałów w tej spółce. Tak się składa, że GOŚ jest własnością miasta Łódź w 99,9 proc., a PGK należy do miasta Radomsko w 100 proc. I nie ma tu znaczenia, że chodzi o spółki należące do różnych samorządów. Urzędnicy wojewody wyślą w tej sprawie pytania do marszałka woj. łódzkiego.

- Zapytanie skierujemy do Urzędu Marszałkowskiego, gdyż dotyczy radnego sejmiku, członka organu stanowiącego województwa łódzkiego - mówi Dagmara Zalewska, rzecznik wojewody. - To sejmik zgodnie z kodeksem wyborczym i ustawą o samorządzie województwa ma obowiązek czuwać, czy nie doszło do złamania prawa przez radnego i czy ewentualnie nie podjąć działań, o których mowa np. w kodeksie wyborczym. Pytania dotyczące radnych zawsze kierujemy do organu, jakim jest właściwa rada.

Prezydent Radomska przyznaje, że wiedział o pracy Stanisława Witaszczyka w radzie GOŚ. Ale biuro prawne radomszczańskiego magistratu twierdzi, iż w przypadku Witaszczyka nie mają zastosowania przepisy ustawy przywołanej przez urzędników wojewody. Urzędnicy z Radomska mówią, że zastosowanie ma tu ustawa z 2016 r. o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami. Dlatego powołanie Witaszczyka jest, według prawników magistratu, zgodne z prawem.

**Czytaj też:

Stanisław Witaszczyk z PSL dostał miejsce w kolejnej radzie nadzorczej

**

Jeśli jednak okazałoby się, że racja leży po stronie ŁUW i Witaszczyk straci którąś z posad, będzie to kolejny odcinek telenoweli pt. „Pielgrzymka Witaszczyka po radach nadzorczych”. W kwietniu prezydent Łodzi powołała go do rady Portu Lotniczego Łódź. Został przewodniczącym rady z miesięcznym uposażeniem w wysokości 4,4 tys. zł brutto. Okazało się jednak, że jego powołanie było nieważne z mocy prawa: Witaszczyk jest radnym łódzkiego sejmiku, a samorząd województwa ma udziały w porcie, wejście polityka PSL do rady było zatem konfliktem interesów. Prezydent Łodzi nie ustawała jednak w poszukiwaniu Witaszczykowi zajęcia. Powołała go pod koniec czerwca do rady nadzorczej GOŚ.

Gdyby się zaś okazało, że Witaszczyk może bez przeszkód pełnić funkcje w obu radach, to ten wciąż wpływowy działacz PSL, obecnie bez pracy na etacie, zarobi ponad 6 tys. zł brutto tylko za dwa dni pracy w miesiącu (jedna rada to zazwyczaj jedno posiedzenie w miesiącu). Poza tym Stanisław Witaszczyk otrzymuje także dietę radnego: ponad 2,4 tys. zł netto, jako szef komisji regulaminowo-statutowej. A sesje i posiedzenia komisji sejmiku to też tylko dwa dni pracy w miesiącu...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki