Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złotoria. Samochód wjechał do rzeki Narew. Strażacy nie znaleźli ciała kierowcy (zdjęcia)

(adek)
Strażacy poszukują ciała kierowcy nissana pajero, który zatonął w Narwi w miejscowości Złotoria
Strażacy poszukują ciała kierowcy nissana pajero, który zatonął w Narwi w miejscowości Złotoria Anatol Chomicz / archiwum
Makabrycznego odkrycia dokonał pilot przelatujący nad Złotorią. W rzece zauważył zatopione auto.

W sobotę po południu moto-paralotniarz przelatujący nad miejscowością Złotoria zauważył w rzece Narew zanurzony samochód. Natychmiast powiadomił o tym policję.

- Zgłoszenie z policji otrzymaliśmy o godz. 15.38 - mówi dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku. - Na miejsce wysłaliśmy pięć zastępów, w tym wodno-nurkowe. Udało się ustalić markę samochodu, ale mimo trzech nurkowań nie odnaleźliśmy kierowcy.

Akcję trzeba było przerwać z powodu słabej widoczności. Została wznowiona w niedzielę rano. Przeczytasz o niej w artykule: Złotoria. Straż pożarna wydobyła samochód z rzeki. Ciała kierowcy nie odnaleziono (zdjęcia)

Siedem lat wcześniej kilkanaście kilometrów dalej doszło do podobnego wypadku. Po kilku dniach poszukiwań 14 stycznia 2010 roku w rzece Narew w miejscowości Radule odnaleziono wrak zatopionego terenowego nissana. Jechali nim geolodzy, którzy prawdopodobnie zgubili w nocy drogę i wjechali do rzeki. Padający śnieg zasypał ślady.

Przyjaciele Piotra i Rafała do końca uczestniczyli w poszukiwaniach. Próbowali zaczepić harpun o auto i za pomocą kamery sprawdzić, czy ktoś jest w środku. Nie udało się.

Czarny nissan geologów znaleziony na dnie Narwi. Harpunem sz...

Ciało jednego z mężczyzn nadal znajdowało się w kabinie auta. Drugiego nie odnaleziono. Dopiero 28 marca 2010 roku zauważono je kilkanaście kilometrów dalej. Unosiło się w wodzie.

Ciało w Narwi. To prawdopodobnie zaginiony geolog. (zdjęcia, wideo)

Geolodzy wyjechali w nocy z 8 na 9 stycznia 2010 roku z Rzędzian czarnym nissanem patrolem. Przez kilka dni szukała ich policja, strażacy i przyjaciele z całej Polski. Auto leżące na dnie Narwi odnalazł 14 stycznia śmigłowiec straży granicznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Złotoria. Samochód wjechał do rzeki Narew. Strażacy nie znaleźli ciała kierowcy (zdjęcia) - Kurier Poranny

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki