Co jakiś czas pokazywane są tam stare i nowe zdjęcia Łodzi, jakieś wystawy, okolicznościowe ekspozycje. Gdy ostatni raz miałem okazję obok nich przechodzić, wisiały tam informacje o jakichś przedsięwzięciach edukacyjnych. Czyli postawiono na walor informacyjny. Wydaje mi się, że to dobry krok. Przez długi czas nie było przecież też wiadomo, co zrobić z odsądzonymi od czci i wiary citylightami. Może teraz jest dobry moment, by wykorzystać owe nośniki do pomocy tym, którzy próbują w mieście naszym coś robić. Z gruntu nie zgadzam się z modną i głośną obecnie teorią, że miasto to firma. Dlatego nim wszystko pochłonie korporacyjne myślenie i nim każe nam się mieszkać w firmie, myślę, że miasto winno nie tylko chcieć, ale nawet czuć się zobowiązane wychodzić z pomocą do tych, którzy wykazują się działaniem. Bo właśnie działanie mieszkańców jest dla miasta zjawiskiem korzystnym - w Łodzi czasem odnoszę wrażenie, że owo działanie stanowi dla władz raczej kłopot... Od czego można by zacząć? Proponuję, by wykorzystać wspomniane nośniki do wsparcia organizatorów imprez artystycznych. Niech otrzymają możliwość umieszczania tam plakatów i innych form zapowiedzi swoich wydarzeń. Bezpłatnie. I to nie tylko ci z miejskich instytucji, czy organizujący imprezy przy wsparciu miejskich funduszy. Także ci, którzy robią jak najbardziej komercyjne imprezy za swoje, czy przy wkładzie prywatnych sponsorów. Dla miasta to nie będzie strata, a organizatorzy poczują choć tak minimalne zainteresowanie ze strony miasta swoimi działaniami.
Dariusz Pawłowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?