Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad połowa składu drużyny Widzewa to obcokrajowcy. Jak w ŁKS grają cudzoziemcy?

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Widzewiacy Imad Rondić, Antoni Klimek i Jordi Sanchez mają powody do radości
Widzewiacy Imad Rondić, Antoni Klimek i Jordi Sanchez mają powody do radości Fot. Krzysztof Szymczak
Pierwszym zagranicznym piłkarzem, którego zatrudnił Widzew, był Anatolij Demianienko, wcześniej grający jako kapitan Dynamo Kijów.

W meczu Widzew – Korona w pierwszym składzie drużyny trenera Daniela Myśliwca wyszło sześciu (a więc ponad połowa) piłkarzy zza granicy: Kosowianin Lirim Kastrati, Łotysz Andrejs Ciganiks, Portugalczyk Fabio Nunes, Czech Marek Hanousek, Hiszpan Fran Alvarez i Bośniak Imad Rondić.
Po zmianach dokonanych przez trenera Daniela Myśliwca ze zwycięstwa nad Koroną cieszyli się też rezerwowi stranieri, którzy weszli na boisko w trakcie meczu: Portugalczyk Luis Da Silva, Hiszpan Jordi Sanchez i Niemiec Sebastian Kerk.

To już mamy dziewięciu obcokrajowców w Widzewie, a nie zapominajmy, że w kadrze drużyny są ponadto: Słowak Ivan Krajcirik, Hiszpan Juan Ibiza, Chorwat Mato Milos, Francuz Noah Diliberto, Albańczyk Julian Shehu. Wyliczankę (one, two, three) kończymy zatem na czternastu obcokrajowcach w Widzewie. Czy to dużo czy mało?

Mało, jeśli weźmiemy pod lupę drużynę nomen omen mistrza Polski Rakowa Częstochowa. Wostatnim meczu tej drużyny z Ruchem Chorzów (1:1) w wyjściowym składzie pojawiło się tylko dwóch Polaków: Bartosz Nowak i Dawid Drachal. Obok niego w drużynie trenera Dawida Szwargi występowali: bośniacki Serb Vladan Kovačević, rumuński Francuz Bogdan Racovan, Chorwat Zoran Arsenić, Grek Strátos Svárnas, Ukrainiec Władysław Koczerhin, Szwed Gustav Berggren, mający obywatelstwo Ekwadoru, Niemiec i Ghany John Yeboah, brazylijski Hiszpan Jean Carlos Silva i Chorwat Ante Crnac.
Taką samą Wieżę Babel zbudowali działacze Legii Warszawa – w meczu z Górnikiem grało dwóch Polaków w wyjściowej jedenastce: Dominik Hładun i Rafał Augustyniak. Podobnie jest w Cracovii.

Wdrużynie najbliższego rywala łodzian Piaście Gliwice (mecz w Łodzi w niedzielę o godz. 12.30) też nie brakuje cudzoziemców. W meczu ze Śląskiem w pierwszym składzie grali: Słowacy František Plach i Tomas Huk, Hiszpan Miguel Muñoz, Macedończyk Tihomir Kostadinov i Hiszpan Jorge Félix. Pięciu przy szóstce widzewiaków.

Tyle samo cudzoziemców, co Widzew, zaprezentował w ostatnim meczu z Jagiellonią ŁKS. I efekty były mierne. A w pierwszym składzie pojawili się: szwajcarski Turek Levent Gülen, Azer Rahil Mammadov, austriacki Bośniak Husein Balić, mający obywatelstwo Kosowa, Albanii i Niemiec Engjëll Hoti, Francuz Adrien Louveau i Hiszpan Dani Ramirez.
Czy obcokrajowcy strzelają dużo goli w polskiej ekstraklasie. W ostatniej kolejce na 28 strzelonych bramek, piłkarze z zagranicy zdobyli aż 18.
W Łodzi w meczu Widzewa z Koroną na cztery gole aż trzy były autorstwem stranieri. Na szczęście najwięcej mówiło się o bramce Polaka. Antoni Klimek stał się bohaterem meczu na stadionie przy al. Piłsudskiego, a fachowcy wróżą mu wielkią karierę. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki