Przed g. 10, autobus jechał z Retkinii w kierunku Janowa. W okolicach ul. Łąkowej pojazd nagle zatrzymał się, a z silnika zaczął wydobywać się dym.
- Kierowca poprosił pasażerów by wysiedli i pieszo doszli do najbliższego przystanku - opowiada pan Dariusz, pasażer pechowego 98. - Wkrótce na przystanek podjechał kolejny autobus tej linii, ale ja i inni pasażerowie byliśmy już spóźnieni. Ludzie nie kryli swojej irytacji.
Uszkodzony autobus zjechał do zajezdni. W tej chwili na linii 98 autobusy kursują już bez opóźnień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?