Porwał damkę i w Długie

Już po kilkunastu minutach, patrol zauważył w Długiem rower pasujący do opisu. Policjanci nie mieli problemu z zatrzymaniem poruszającego się nim mężczyzny. Nie mógł on bowiem zachować równowagi na jednośladzie. Okazało się, że 31-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego-wschodniego ma w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna natychmiast przyznał się do kradzieży roweru.

Amator dwóch kółek i mocnych trunków usłyszy po wytrzeźwieniu zarzut kradzieży i jazdy pod wpływem alkoholu. Za pierwsze przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia. Drugi czyn może skończyć się dla niego rokiem pozbawienia wolności.