Wybraliśmy się na Górniak, by przyjrzeć się ofercie oraz cenom. Niektóre pozytywnie nas zaskoczyły. Pojawiły się na przykład ziemniaki w cenie już od złotówki za kilogram. Potaniała też fasolka szparagowa. Można było kupić żółtą lub zieloną za 5 złotych za kilogram, a u jednego ze sprzedających za... 2,50 złotych za kilogram. To była wyjątkowa okazja! Także do 15 złotych spadła cena borówek amerykańskich. Natomiast najdroższe były czereśnie – po 24-25 złotych za kilogram.
Szczególną uwagę kupujących budzą tradycyjne owoce, takie jak porzeczki, agrest czy jabłka – papierówki.
Mam papierówki czerwone, bardzo smaczne, z własnej ogrodu – zachwalała swoje owoce jedna ze sprzedających. - Tylko 2 złote za kilogram. Za 8 złotych za kilogram można było kupić... czereśniowiśnie. Owoce są duże, słodko-kwaskowe, soczyste.
Najlepsze kruche i soczyste są jak zaczynają mieć lekko żółtą skórkę – mówi Beata Ścibór, która sprzedaje owoce na Górniaku. - Papierówkami jest zawsze duże zainteresowanie.
Mamy je po 4 złote za kilogram, pochodzą z okolic Głowna.
Prowadzący gospodarstwa i sady wiedzą, że papierówki są bardzo lubianym gatunkiem jabłek, dlatego już od kilku lat sadzą nowe drzewka.
Zaskakująco duży popyt jest także na porzeczki.
- Klienci nawet je zamawiają i biorą po 10-15 kilogramów – mówi Krzysztof Ratajczyk, u którego na stoisku były porzeczki w trzech kolorach. - Opowiadają, że czerwone biorą na soki, a czarne – na nalewki. Stosunkowo najmniej popularne są porzeczki białe.
- Z porzeczek najlepsze są galaretki i musy – uważa pani Gabriela, emerytka, która kupowała je na przetwory. - Gotuje się je z cukrem, dość długo, a potem przeciera przez sitko by nie było skórek oraz pestek. Zimą są po prostu cudowne!
Dużym powodzeniem cieszy się też agrest.
- Klientki mówią, że dokładają go do różnych konfitur, np. wiśni czy porzeczek – bo wtedy podobno weki lepiej się trzymają – mówi Krzysztof Ratajczyk.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?