Prawnicy, a nie płacą rachunków za telefon, prąd oraz czynszu

Prawnicy najczęściej są winni pieniądze firmom windykacyjnym i funduszom sekurytyzacyjnym, które odkupiły ich długi od wierzycieli pierwotnych. To aż 42 proc. wszystkich wierzycieli prawników. Kolejne miejsca zajmują operatorzy komórkowi i stacjonarni (16 proc. wszystkich długów). Prawnicy nie płacą także rachunków za prąd i gaz.

Prawnicy to bardzo trudny i świadomy dłużnik, a prowadzenie działań windykacyjnych w przypadku takiego dłużnika to często gra na czas

- Prawnicy to bardzo trudny i świadomy dłużnik, a prowadzenie działań windykacyjnych w przypadku takiego dłużnika to często gra na czas - tłumaczy Radosław Koński, dyrektor departamentu windykacji w firmie Kaczmarski Inkasso. - Zadłużone kancelarie prawne robią wszystko, aby możliwie przedłużyć proces odzyskiwania należności. Wielu takich dłużników dąży do tego, by zapłacić jak najpóźniej i w ten sam sposób jak najdłużej trzymać pieniądze na swoim koncie.

Prawnikom nie zawsze też udają się inwestycje. Znaczna część ich niezapłaconych długów to zobowiązania w stosunku do banków i firm leasingowych, co może być wynikiem wcześniejszych inwestycji.

Specjaliści od długów radzą, by sprawdzić kancelarię prawną zanim podpiszemy z nią umowę.

- Rynek prawniczy w Polsce jest dość dobrze rozwinięty i poszukując pomocy prawnej możemy przebierać w ofertach - mówi Maciej Ameljan, prezes Rzetelnej Firmy. - Jednak kilka tysięcy zobowiązań prawników, jakie pojawiły się do tej pory w bazie Krajowego Rejestru Długów, powinno dać do myślenia. Przecież prawnik to zawód zaufania publicznego. Dlatego, zanim wybierzemy kancelarię prawną, warto sprawdzić, czy nie ma ona jakiś zobowiązań finansowych. Nie warto powierzać swoich spraw komuś, kto działa nieetycznie.

Jak wynika z zestawień KRD, prawnicy także borykają się z niesumiennymi klientami.

Dłużnicy są im winni ponad 21 mln zł. Zdaniem Radosława Końskiego, najbardziej są na to narażeni prawnicy, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą. Mają oni bowiem największe problemy z pozyskiwaniem nowych klientów.

- Ponieważ sami muszą o nich zabiegać, a konkurencja jest bardzo duża, mają zdecydowanie gorszą pozycję negocjacyjną niż duże renomowane kancelarie prawne - tłumaczy Koński. - Dlatego często decydują się na obsługę klientów, których moralność płatnicza jest wątpliwa. W efekcie częściej trafiają się im nierzetelni płatnicy.