Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydium Sejmu będzie się przyglądać bliżej poselskim interpelacjom

Marcin Darda
archiwum Dziennika Łódzkiego
Roman Kotliński z Twojego Ruchu oraz Robert Telus i Marcin Witko z PiS to pierwsi posłowie, których interpelacjom nie zostanie nadany bieg... Prezydium Sejmu będzie odrzucać niektóre interpelacje poselskie

Koniec nabijania poselskich statystyk interpelacjami. Prezydium Sejmu poczęło bliżej przyglądać się składanym przez posłów interpelacjom i niektóre odrzucać m.in. dlatego, że nie dotykają spraw zasadniczych. Dotknęło to także posłów z trzech łódzkich okręgów wyborczych.

Zakładki zatytułowane "interpelacje, którym, nie nadano biegu" pojawiły się na profilach sejmowych trzech posłów wybranych w Łódzkiem. Romanowi Kotlińskiemu (TR) nie przyjęto interpelacji "w sprawie rozważenia wszczęcia postępowania wyjaśniającego w stosunku do Polskiego Związku Wędkarskiego".

Posłowi Marcinowi Witce (PiS) odrzucono interpelację "w sprawie emisji programów satyrycznych na antenie Radia Rock", a Robertowi Telusowi (PiS) - "w sprawie projektu ustawy, który po przyjęciu doprowadziłby do delegalizacji Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej i Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego Zawisza".

- Nienadawanie biegu interpelacjom to rzeczywiście nowość, ale to jest zła praktyka - uważa poseł Telus. - Nieważne czy odpowiedź będzie dobra, czy zła, ale powinna być.

Do maja, czyli przez 2,5 roku kadencji, posłowie złożyli więcej interpelacji niż przez całą poprzednią kadencję, czyli ponad 26 tys. To instrument służący do parlamentarnej kontroli rządu, dziś często służący do nabijania statystyk i chwalenia się w ulotkach wyborczych.

Rekordzistką jest posłanka PiS Anna Sobecka. Nie tylko w złożonych (1.796), ale i w odrzuconych (658). Sobecka pytała m.in. o niewykonywanie przez państwo wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, ale posłowie w praktyce pytają o wszystko: "czy księża udzielający komunii mają aktualne badania sanitarne", "w której ambasadzie są pokoje gościnne dla parlamentarzystów ", a także "w sprawie upowszechnienia gry na fleciku polskim wśród dzieci i młodzieży".

Stałą praktyką jest też nabijanie statystyk poprzez pisanie interpelacji podpisanych przez wielu posłów (zaliczone są każdemu z nich), albo napisanie tej samej interpelacji w odniesieniu do każdego z powiatów, co za jednym razem daje sumę 314 złożonych interpelacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki