24 listopada na policję w Koluszkach zadzwoniła starsza kobieta, która oświadczyła, że z jej mężem skontaktował się telefonicznie mężczyzna, który przedstawił się jako ich wnuczek. Rozmówca powiedział, że miał wypadek samochodowy i pilnie potrzebuje ok. 30 000 zł na pokrycie strat i wręczenie łapówki policjantom.
Policjanci poinstruowali kobietę, co ma robić i sami natychmiast udali się na miejsce. Fałszywy wnuczek jeszcze kilka razy dzwonił do "dziadka". Mówił mu, jak ma się zachowywać i co robić, a także, żeby pod żadnym pozorem nie dzwonić na policję i szybko iść do banku po pieniądze. Twierdził, że o szczegółach wypadku porozmawiają jak się zobaczą. Później jednak uprzedził, że gotówkę odbierze kolega.
O umówionej godzinie pod dom "dziadków" podjechał samochód BMW. Gdy z auta wysiadł mężczyzna, po raz kolejny zadzwonił telefon i "fałszywy wnuczek" powiedział, żeby to właśnie temu mężczyźnie przekazać pieniądze. Zamiast tego, mężczyzna został aresztowany.
Mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem usiłowania wyłudzenia 30 000 zł. Sąd aresztował go tymczasowo na 3 miesiące. Grozi mu kara 8 lat pozbawienia wolności.
/Informacja prasowa policji/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?