Proces byłej dyrektor schroniska. Wyrok: kara więzienia w zawieszeniu

Na rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata - Sąd Rejonowy Łódź - Widzew skazał wczoraj Bogumiłę S.-W., byłą dyrektor schroniska dla zwierząt przy ul. Marmurowej w Łodzi. Ponadto oskarżona została skazana na grzywnę w wysokości 2 tys. zł i na 3-letni zakaz zajmowania stanowisk związanych z zarządzaniem majątkiem publicznym. Na dodatek była dyrektor musi pokryć koszty sądowe w wysokości 590 zł. Bogumiła S.-W. nie przybyła na ogłoszenie wyroku, który nie jest prawomocny. Wcześniej podczas mów końcowych prokurator Monika Cyrkiewicz-Molis zażądała dwóch lat więzienia w zawieszeniu na trzy lata, grzywny 2,5 tys. zł i zakazu zajmowania stanowisk związanych z zarządzaniem majątkiem publicznym. Oskarżona stwierdziła wtedy, że jest niewinna, zarzuty są wyssane z palca, a kara proponowana przez prokurator tak surowa „jakbym zamordowała wszystkie księgowe w Polsce”.

Sprawa byłej szefowej schroniska dla zwierząt w Łodzi. Jest wyrok

Przypomnijmy, że prokuratura zarzuciła Bogumile S.-W. niedopełnienie obowiązków i brak nadzoru nad księgową Grażyną S. Chodzi o okres, gdy oskarżona była dyrektorem schroniska dla zwierząt i prezesem Stowarzyszenia na Rzecz Bezdomnych Zwierząt „Schronisko”, a Grażyna S. była księgową w schronisku i stowarzyszeniu. Według śledczych, w latach 2008 - 2012 księgowa przywłaszczyła sobie 309 tys. zł na szkodę schroniska i 34,4 tys. zł na szkodę „Schroniska” poprzez prowadzenie podwójnego fakturowania i dokonywanie przelewów na swoje konto bankowe. W sprawie tej toczy się proces w Sądzie Okręgowym w Łodzi, który jednak - ze względu na stan zdrowia księgowej - został zawieszony.

Uzasadniając wyrok sędzia Iwona Konopka podkreśliła, że gdyby oskarżona nie udzieliła księgowej karty i numeru PIN, to Grażyna S. nie mogłaby tak swobodnie wykonywać przelewów bankowych, w wyniku których schronisko poniosło znaczne straty finansowe.

Była dyrektor łódzkiego schroniska oskarżona w aferze finansowej