Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura potwierdziła: to szczątki sieradzanki

Paweł Gołąb
Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu potwierdziła we wtorek tragiczne wieści w sprawie 20-letniej Kasi z Sieradza. Znalezione kilka tygodni temu pod Wrocławiem szczątki okazały się zwłokami zaginionej prawie pół roku temu sieradzanki.

Śledczy czekają wciąż na wyniki badań DNA, ale na ustalenie, że chodzi właśnie o Kasię, pozwoliły wyniki przeprowadzonej wcześniej sekcji zwłok.

- Wykonano bardzo szczegółowe badania - podkreśla Małgorzata Klaus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, która prowadzi śledztwo w sprawie sieradzanki. - Stwierdzenia, że chodzi właśnie o tę dziewczynę, dokonaliśmy na podstawie znalezionych implantów i innych cech antropologicznych. - Rodzina sieradzanki została powiadomiona o naszych ustaleniach - dodaje prokurator Klaus.

CZYTAJ WIĘCEJ O POSZUKIWANIACH SIERADZANKI

Kasia po raz ostatni widziana była 22 czerwca w Sieradzu. Sprawa pozostawała nierozwiązana do czasu znalezienia zwłok pod koniec listopada w lesie w Pasikurowicach pod Wrocławiem.

Przypadkowa osoba natknęła się tam na torebkę z dokumentami i telefonem 20-latki. Wezwani policjanci w pobliskich krzakach znaleźli ludzkie szczątki.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki