"Sierpień 80" domaga się podwyżek pensji. - OBI zatrudnia ok. 4 tysięcy pracowników, z których większość pracuje za niewiele ponad minimalne wynagrodzenie - mówi Patryk Kosela, rzecznik związku. - Rozmowy z zarządem nie przyniosły dotąd rezultatu. Otrzymaliśmy propozycję podwyżki od 150 do 300 zł dla grupy 600 pracowników. To dla nas za mało, chcemy podwyżki o 500 zł.
Akcja ulotkowa przebiegała spokojnie, dopóki przed sklepem nie pojawił się pan Andrzej, mąż jednej kasjerki. Wpadł do marketu i głośno namawiał żonę, siedzącą przy kasie, do przyłączenia się do protestu. - Chowacie się jak szczury - krzyczał mężczyzna. - Jak nie wyjdziesz przed sklep za pięć minut, to się z tobą rozwiodę.
- Informacje o prowadzonej przez związkowców akcji przed marketem w Łodzi oraz treści zawarte w kolportowanych ulotkach przyjęliśmy ze zdziwieniem, ponieważ aktualnie toczą się, przebiegające jak dotąd w konstruktywnej atmosferze, rozmowy - czytamy w oświadczeniu Adama Rosińskiego, dyrektora handlowego OBI.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?