Wśród zabytkowych aut, które podjechały w niedzielę pod łódzką katedrę można było znaleźć takie perełki jak Citroen 11BL z 1947 roku, Chrysler Saratoga z 1959 roku czy Citroen DS z 1973 roku. Właściciel tego ostatniego chwalił się, że w 2009 roku jego auto uznano za najpiękniejszy samochód wszech czasów.
- W citroenach jestem zakochany od wielu lat. Ten model z 1973 roku sprowadziłem z Francji. Te auta produkowano tylko do 1975 roku, więc mój egzemplarz jest z ostatnich lat produkcji. Samochód jest w 100 procentach oryginalny. Na specjalną mszę przyjechałem już drugi rok z rzędu. Teraz to ma być impreza cykliczna - mówi Dariusz Pająk.
Przed wejściem do katedry można było zobaczyć jeszcze Opla Super 6 z 1936 roku, którego właściciel z żoną wystroili się w stylu retro, żeby pasować do samochodu. Pojawiło się też wielu młodych pasjonatów motoryzacji z PRL, którzy podjechali pod kościół fiatami 126p w różnych kolorach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?