Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed przedsiębiorcami z regionu otwierają się wielkie możliwości

Dziennik Łódzki
Zdaniem marszałka województwa, nadszedł dobry czas dla ludzi przedsiębiorczych
Zdaniem marszałka województwa, nadszedł dobry czas dla ludzi przedsiębiorczych
Z Witoldem Stępniem, marszałkiem województwa łódzkiego, rozmawiamy o gospodarczej kondycji województwa łódzkiego.

Po raz szósty wybieramy menedżera roku województwa łódzkiego. Czy ta edycja konkursu różniła się od poprzednich?

Każda edycja ma swoją historię, tak jak każdy kolejny rok różni się od poprzedniego w gospodarce. Po latach prosperity był czas kryzysu, który wpłynął również na działalność i rozwój firm w naszym regionie. Inaczej w tych latach oceniało się działalność przedsiębiorstw. Czasami przetrwanie na rynku dużej firmy jest sukcesem i cenną informacją dla regionu z uwagi na utrzymanie miejsc pracy lub dochody jej pracowników.

A miniony rok? Czy był to już czas wychodzenia z kryzysu?
Z punktu widzenia budżetu województwa - bo na tej podstawie chyba najbardziej wymiernie można ocenić stan gospodarki regionu - mogę powiedzieć, że był to rok przewidywalny. A to już bardzo dużo. Po latach kryzysowych, kiedy trzeba było robić nieprzewidziane cięcia w wydatkach, obniżać nakłady inwestycyjne, teraz takich sytuacji już nie było. Po opracowaniu proinwestycyjnego budżetu z założeniem ponad 40-procentowych wydatków na zadania majątkowe - realizowaliśmy swoje założenia.
Wpływy z podatku CIT, czyli od przedsiębiorców, były takie, jak się spodziewaliśmy, a w niektórych miesiącach nawet wyższe; podobnie rzecz się miała z podatkiem PIT - pochodzącym nie tylko od osób fizycznych, ale i prowadzących małą przedsiębiorczość. Nasze obserwacje potwierdzały obiektywne dane: pod względem udziału województwa łódzkiego w tworzeniu PKB awansowaliśmy na szóste miejsce w kraju; pod względem dynamiki PKB zostaliśmy sklasyfikowani na trzecim miejscu w Polsce. Dobre wyniki osiągaliśmy w raportach gospodarczych: według Eurostatu, który oceniał polskie regiony na tle europejskich - woj. łódzkie było wymieniane jako ponadprzeciętnie szybko rozwijające się; w raporcie Szkoły Głównej Handlowej oraz Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych - dołączamy do czołówki pod względem atrakcyjności inwestycyjnej województwa.

W jaki sposób kondycja finansów publicznych w regionie przekłada się na przedsiębiorców?

Menedżerowie wiedzą, że w regionie, w którym jest stabilna sytuacja gospodarcza, i stawia się na inwestowanie- warto działać. Ponadto gros pieniędzy z kontraktów, zawieranych w związku z wykorzystaniem publicznych pieniędzy, trafia właśnie do przedsiębiorców z woj. łódzkiego. Są oni wykonawcami albo podwykonawcami tych inwestycji. Wreszcie te działania decydują o komforcie życia w regionie. A to interesuje wszystkich, nie tylko przedsiębiorców.

Mijający rok był ostatnim w unijnej perspektywie finansowej 2007-2013. Czy to nie spowodowało spadku inwestycji w regionie?

Bynajmniej. Inwestycji nie należy bowiem rozpatrywać tylko w kategorii rozpoczynanych zadań. Ważne są również te kontynuowane. I tak, wiele rozpoczętych w poprzednich latach inwestycji, właśnie teraz nabrało rozpędu. Wystarczy spojrzeć na rynek łódzki: dworzec Łódź Fabryczna, związane z nim Nowe Centrum Łodzi, modernizacje ulic. Nasza kluczowa inwestycja z ostatnich lat - Łódzka Kolej Aglomeracyjna - również weszła w decydujący zakres prac. Na Widzewie stawiane jest zaplecze dla pociągów, trwa zakup taboru, PKP PLK zmodernizowały przystanki na trasie i kontynuują remont torów. Podobne rzeczy działy się w całym regionie. Wszystko to staje się z wykorzystaniem środków z minionej perspektywy finansowej. To był również "rok remanentów"- czas na wykorzystywanie środków unijnych, które zostały zwrócone do puli, czy też nie zostały wykorzystane w konkursach.

A jak wyglądają prace nad nową perspektywą?

Ano właśnie. To jest teraz kluczowy temat dla przedsiębiorców. Przede wszystkim trzeba podkreślić, że woj. łódzkie będzie miało do dyspozycji o 200 mln euro więcej niż w poprzedniej perspektywie. W sumie będziemy dysponować kwotą 2 mld 254 mln euro, nie licząc środków, jakie będzie można pozyskać z programów krajowych. To jeden z lepszych wyników w kraju - jesteśmy na czwartym miejscu pod względem wysokości przyznanych środków. Po wynegocjowaniu tych stawek trwają teraz intensywne prace nad podziałem środków w ramach poszczególnych osi priorytetowych, czyli decydowanie, ile pieniędzy będzie przeznaczone na infrastrukturę transportową, ochronę środowiska, rewitalizację itd. W tym kwartale te ustalenia będą gotowe, wtedy będzie można ogłaszać nabór projektów strategicznych, a także pracować nad zasadami konkursów dla oczekujących na zastrzyk unijnej gotówki.

Okres programowania unijnego, w który wkraczamy, różni się od dotychczasowego. Na czym polegają zmiany?

Podstawową różnicą pomiędzy Regionalnym Programem Operacyjnym Województwa Łódzkiego na lata 2007-2013 i na okres 2014-2020 jest tzw. dwufunduszowość przyszłego programu. To znaczy, że nie będzie już podziału na Regionalny Program Operacyjny i Kapitał Ludzki, ale środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) przeznaczone na tzw. projekty twarde, czyli na rozwój infrastruktury, bezpośrednie wsparcie przedsiębiorstw, oraz Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS) przeznaczonego na inwestycje miękkie, czyli np. szkolenia, środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej, będą się uzupełniać. To pozwoli na bardziej kompleksowe działania - planując jakąś inwestycję będzie można, na przykład, zawnioskować również o szkolenie dla pracowników, którzy będą ją realizować. Wpłynie to jednocześnie na zakres osi priorytetowych, które będą się zazębiać.

Czy już wiadomo, na jakie obszary trafią środki z UE?

W ramach RPO WŁ 2014-2020 planowane są do realizacji następujące obszary wsparcia: transport, innowacyjność, konkurencyjność, gospodarka niskoemisyjna, rewitalizacja i kultura, ochrona środowiska, usługi dla społeczeństwa, zatrudnienie i włączenie społeczne, kompetencje i adaptacyjność.

Na które z nich położony zostanie nacisk w Łódzkiem?
W nowym RPO kładziemy nacisk przede wszystkim na wspieranie innowacyjności, sfery badawczo-rozwojowe (B+R), przedsiębiorczość, gospodarkę niskoemisyjną oraz aktywizację życia społecznego. Dużym wsparciem objęte zostaną też infrastruktura ochrony środowiska i transportu, a także kwestie dotyczące zatrudnienia i edukacji. W obszarze B+R dofinansowanie dotyczyć będzie głównie wykorzystania i wdrażania wyników prac badawczo--rozwojowych z ograniczeniem wsparcia infrastruktury B+R.
W przypadku infrastruktury transportowej, interwencja zostanie skoncentrowana na inwestycjach w drogi i linie kolejowe o znaczeniu regionalnym, doprowadzające ruch w kierunku głównych tras. Wspierana będzie także rewitalizacja łącząca tzw. działania miękkie, finansowane z EFS, z inwestycjami infrastrukturalnymi, finansowanymi z EFRR.

Czy zapowiadane przez Pana pieniądze oznaczają, że przedsiębiorcy mogą się spodziewać definitywnego końca kryzysu w naszej gospodarce?

To przede wszystkim oznacza, że przed przedsiębiorczymi otwierają się wielkie możliwości. To jest czas na rozwinięcie skrzydeł, ale jednocześnie - tak dla nas, instytucji zarządzającej środkami, jak i dla wnioskodawców i przyszłych beneficjentów środków unijnych - okres ciężkiej pracy.
Wielu spraw związanych z wykorzystaniem pieniędzy unijnych trzeba uczyć się od nowa, czego wymagają od nas przepisy unijne i zalecenia ministerstwa infrastruktury. Jednak nowa perspektywa finansowa to na pewno nowe możliwości dla całego regionu, których nie wolno zaprzepaścić. I to jest apel zarówno do przedsiębiorców, jak i samorządowców z EFRR.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki