Na trasie S5 łatwo zapomnieć, że przekracza się granice Dolnego Śląska i Wielkopolski. Wystarczy zjechać z ekspresówki by poczuć się jak na planie filmu traktującego o czasach międzywojennych. Wiele lat po przyłączeniu m.in. Dolnego Śląska do Polski, wsie, które niegdyś leżały na granicy Niemiec i naszego kraju, wciąż wyglądają jak dawniej. Nadal możemy tu znaleźć resztki po szlabanach i budkach celników.
Ruiny przejścia granicznego w Przywsiu i dawny Gasthaus
Pierwszą destynacją dla turystów powinno być Przywsie, przed wojną - Grenzvorwerk (gm. Żmigród). W 1726 roku stał tu granitowy słup z polskim, żelaznym godłem w kształcie orła. Stanowił on granicę między księstwem Żmigrodzkim a Rawiczem.
Kiedy w 1919 roku na mocy traktatu wersalskiego Polska odzyskała niepodległość, na granicy dzisiejszego Dolnego Śląska - ówczesnego niemieckiego Niederschlesien oraz polskiej Wielkopolski stanął inny słup, z napisem Versailles i datą 28 czerwca 1919. Na sąsiedniej ulicy w Przywsiu zaś, znajdowało się oficjalne przejście graniczne opatrzone szlabanem.
W nieco wyludnionej miejscowości wciąż możemy zobaczyć resztki zapory granicznej. Przejście w Przywsiu było od setek lat jednym z intensywniej uczęszczanych. Nie dziwi więc zachowany poniemiecki napis "Gasthaus", na elewacji dawnego zajazdu przy granicy.
Więcej pod zdjęciem:
Zobacz na zdjęciach przejście graniczne w Przywsiu:
Dawne przejście graniczne w Baranowicach to dziś atrakcja turystyczna. Warto zobaczyć!
W dalszej kolejności zawitałam do Baranowic, niemieckiego Neu Barnitz (gm. Milicz). Przejście graniczne jest tu prawdziwą atrakcją turystyczną. Pełny mechanizm szlabanu został w 2015 roku wyremontowany, a posterunki celników odbudowane. Można tu także odpocząć pod wiatą, czy zostawić rower na czas zwiedzania.
Wyraźnie widać tu różnice stylistyczne czy architektoniczne. Do granicy z Polską, dojazd od strony Niemiec został wybrukowany. "Za granicą" czeka nas zaś malownicza, szersza droga utwardzana, wiodąca przez gęsty las. Różnią się od siebie także budynki po każdej ze stron. Nieco "cięższa" architektura niemiecka wyraźnie różni się od swojskich, ale równie eleganckich, wielkopolskich domów. Przejście w Baranowicach uczęszczane było w latach 1920-1939.
Więcej pod zdjęciem:
Przejścia graniczne w środku Polski są żywym dokumentem
Przejścia graniczne, leżące dziś na styku województw to niezwykle atrakcyjna lekcja historii dla osób w każdym wieku. Dopiero unaocznienie sobie tego, jak wyglądały, gdzie się znajdowały, odkrycie różnic architektonicznych po obu stronach przejść jest prawdziwą gratką dla pasjonatów historii.
Najciekawsze z tego wszystkiego jest jednak dostrzeżenie faktu, iż Baranowice czy Przywsie wciąż mają charakter przygranicznych miejscowości, podobnych do dzisiejszych Jędrzychowic czy Forst. I to dziesiątki lat po wojnie!
Zobacz na zdjęciach przejścia graniczne w środku Polski::
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?