Jak przyznaje Ryszard Bonisławski, łódzki przewodnik, prezes Towarzystwa Przyjaciół Łodzi, to książka długo w Łodzi oczekiwana - tak przez miłośników jej historii, jak osoby, które popularyzowaniem wiedzy o historii miasta i jego mieszkańcach zajmują się zawodowo.
Książka ukazała się nakładem Muzeum Kinematografii, co nie powinno dziwić, bo filmowa jest geneza jej powstania.
Autorem przewodnika jest uznany dokumentalista Andrzej B. Czulda, mający w dorobku nagradzane filmy (m.in. "Bajki z krainy pieców", "Perskie ocalenie", "Stefan Pogonowski"), członek Stowarzyszenia Filmowców Polskich.
W 2009 roku nakręcił on w Wytwórni Filmów Oświatowych, przy wsparciu urzędu miasta, dokument "Nekropolis. Łódzkie trójprzymierze cieni", w którym opowiedział o historii Łodzi przez losy jej znakomitych mieszkańców pochowanych na Starym Cmentarzu. Płyta z filmem dołączona jest do książki, którą kończy wspomnienie z planu zdjęciowego.
- Oprócz nagrobków zabytkowych znalazły się też te współczesne, ale należące do postaci mających wybitne osiągnięcia życiowe. Chciałem oddać im chwałę. Czym byłaby Łódź bez takich postaci? - mówi Andrzej B. Czulda. Do cmentarza ma on bardzo osobisty stosunek. - W 1957 roku zmarł mój ojciec i tam został pochowany. Od siódmego roku życia chodzę na Stary Cmentarz rokrocznie. Latami mijałem pomniki, które są dziełami sztuki, potem zacząłem szukać o nich informacji.
Napisanie książki zajęło rok. Trzy miesiące pochłonęło fotografowanie nagrobków. Czulda odwiedzał cmentarz dwa i trzy razy dziennie, by na wszystkich zdjęciach było podobne światło. Większości zdjęć towarzyszą opisy przybliżające materiał, z jakich pomniki wykonano, styl i symbolikę, jaką w nich zastosowano.
- Moim ulubionym nagrobkiem jest ten należący do rodziny Ligockich. Przedstawia on tajemniczą postać, która została tak wymyślona, że nie można zrobić zdjęcia jej twarzy, bo zawsze jest zacieniona - przyznaje Czulda.
W każdej z części książka prezentuje trójwyznaniową nekropolię z podziałem na kwatery. Nagrobki są ponumerowane, a dzięki dołączonym mapom ich odnalezienie nie powinno sprawić większego problemu. W księgarniach przewodnik pojawił się tuż przed dniem Wszystkich Świętych, a w Zaduszki można go było nabyć na Starym Cmentarzu.
W ciągu zaledwie kilku godzin sprzedano kilkadziesiąt egzemplarzy książki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?