Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, spowolnienie w branży budowlanej nie ma przełożenia na rynek remontów i wyposażenia wnętrz. GUS-owskie badania budżetów gospodarstw domowych wyraźnie pokazują, że meble oraz artykuły wyposażenia wnętrz stanowią już około 5 proc. wydatków Polaków. Ich wzrost w kolejnych latach prognozowany jest na poziomie 5-7 proc.
Optymistycznie przyszłość branży remontowej ocenia też firma badawcza PMR Research, która szacuje, że w 2012 roku polscy konsumenci wydadzą na remonty 15 mld zł. Oznaczałoby to przyspieszenie dynamiki w stosunku do ubiegłego roku o 2 punkty procentowe do prawie 7 proc.
Statystyki GUS i prognozy firmy badawczej potwierdzają eksperci mBanku i MultiBanku, którzy analizują wydatki klientów.
- Obserwujemy zwiększone zainteresowanie naszych klientów kredytami hipotecznymi na wykonanie generalnych remontów np. przebudowę, nadbudowę domu czy wymianę dachu - mówi Magdalena Wypych, ekspert w wydziale kredytów hipotecznych w mBanku i MultiBanku.
Osoby, które planują większe, a przez to bardziej kosztowne, prace wybierają kredyty hipoteczne. Na mniejsze remonty wystarczyć muszą pożyczki gotówkowe.
- Część osób w tym celu wykorzystuje karty kredytowe lub kredyty odnawialne, lecz gdy limity dostępne w ramach tych produktów nie są wystarczające, zaciągają kredyty gotówkowe - komentuje Joanna Ostrowska, ekspert ds. kredytów konsumpcyjnych w mBanku i MultiBanku.
Oprocentowanie pożyczek jest różne i zależy od wielu czynników, m.in. tego, ile pożyczamy z banku, na jak długo. Przykładowo, gdy zamierzamy wykonać remont łazienki, który wyniesie około 10 tysięcy złotych, a bierzemy kredyt gotówkowy na 2 lata, powinniśmy się liczyć z miesięczną ratą w wysokości około 500 zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?