W piątek (10 kwietnia) ok. godz. 21:30 do baru przy ul. Kasztelańskiej w Radomsku wtargnęła grupa kilkunastu zamaskowanych mężczyzn. Część z nich miała na sobie barwy klubowe Rakowa Częstochowa. W barze przebywało ok. 20 osób. Wśród nich napastnicy wypatrzyli dwóch kibiców RKS-u Radomsko i rzucili się na nich. Bili ich pięściami i kopali po całym ciele, po czym uciekli.
- Na szczęście napadnięci mężczyźni w wieku 17 i 24 lat nie odnieśli poważniejszych obrażeń i po opatrzeniu opuścili szpital - informuje asp. szt. Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Napastnicy odjechali z miejsca zdarzenia czterema samochodami. Aby zgubić goniących ich policjantów rozjechali się w różnych kierunkach.
- Na ul. Brzeźnickiej policjanci zatrzymali dwa samochody BMW, którymi uciekało 7 mężczyzn. Na ul. Krakowskiej zatrzymano forda mondeo, którym uciekało 5 mężczyzn - relacjonuje Radosław Gwis. - Czwarty z pojazdów, osobowy mercedes, uciekał droga krajową nr 91 w kierunku Częstochowy. Policjanci zatrzymali go w miejscowości Witkowice. Uciekało nim 4 mężczyzn. Podczas pościgu niezwykle pomocni okazali się kierowcy innych pojazdów, którzy widząc brawurową jazdę chuliganów informowali policjantów o kierunku ich ucieczki.
Ostatecznie policjanci zatrzymali 16 mieszkańców Częstochowy i okolic w wieku 18-39 lat. Napastnicy mieli przy sobie kominiarki, rękawiczki, ochraniacze na zęby, a nawet pałkę teleskopową. Część sprzętu próbowali po drodze wyrzucić z samochodów, większość jednak została zabezpieczona przez funkcjonariuszy.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzut czynnego udziału w zbiegowisku, mającym na celu zamach na inną osobę lub mienie. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?