13 lipca około południa dyżurny jednostki skierował patrol interwencyjny do małej miejscowości w gminie Radomsko, gdzie według zgłoszenia żona miała pobić swojego męża. Policjanci na miejscu zastali nietrzeźwego 38-letniego mężczyznę, który od razu zaprzeczył, że wzywał policję. Do zaalarmowania policjantów nie przyznały się również inne osoby zdziwione przyjazdem policji.
Jak się okazało mężczyzna od dłuższego czasu nadużywa alkoholu. - Żona nie jest zadowolona z takiej sytuacji i dlatego czasem na niego "wyzywa". Dopiero po kilku minutach rozmowy mężczyzna przyznał się, że wzywał policję - informuje st. sierż. Aneta Komorowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Z ustaleń policjantów wynika, że 38-latek, pomyślał, że jak wezwie patrol to żona da mu święty spokój.
Mężczyzna odpowie za bezpodstawne wezwanie służby. Za takie zachowanie grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych. Sąd może też orzec nawiązkę do 1000 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?