Makabryczne sceny rozegrały się na jednej z posesji na obrzeżach miasta Łodzi w nocy z soboty na niedzielę. Nie wiadomo jak doszło do zdarzenia, bo świadkowie składali rozbieżne zeznania. Pewne jest tylko to, że pijany mężczyzna zaatakował psa sąsiada, wielokrotnie raniąc go w grzbiet maczetą.
SCHRONISKO POKAZAŁO MAKABRYCZNE ZDJĘCIA - KLIKNIJ W GALERIĘ
Przerażone zwierzę uciekło oprawcy i schroniło się w swojej budzie na sąsiedniej posesji. Jego opiekun, odnalazł go, gdy obudził się rano. Pies był bliski agonii. Na miejsce wezwano policję i Animal Patrol straży miejskiej. Pies trafił na stół operacyjny, gdzie udało się go uratować. Czy będzie sprawny, to okaże się w ciągu najbliższych dni. W tej chwili ofiara zwyrodnialca przebywa pod troskliwą opieką pracowników schroniska. Dla psa potrzebna jest pełnowartościowa karma, najlepiej Dolina Noteci lub weterynaryjna oraz podkłady higieniczne.
W chwili zatrzymania napastnik miał 3 promile alkoholu we krwi. Po wytrzeźwieniu został dziś (wtorek 14.04) przesłuchany przez prokuratora. Według jego zeznań pies wpadł na posesję i zaatakował jego czworonoga, który jest od niego mniejszy. Złapał więc za maczetę (akurat miał ja pod ręką), żeby psa odgonić. Przyznał się do winy. Usłyszał zarzut.
SCHRONISKO POKAZAŁO MAKABRYCZNE ZDJĘCIA - KLIKNIJ W GALERIĘ
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?