Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowa "Anna German"

DP
materiały prasowe
Rekordowa oglądalność serialu "Anna German" w TVP1 - widownia serialu rośnie. Także książka "Anna German o sobie" Marioli Pryzwan jest już na 6. miejscu listy bestsellerów Merlina. Okazuje się, że popularność prawdziwych gwiazd jest wieczna.

Emitowany w piątkowe wieczory biograficzny serial "Anna German" podbił widzów Jedynki. Pokazany 15 marca czwarty odcinek zgromadził rekordowe audytorium - aż 6 mln 797 tys. osób (grupa 4+, dane Nielsen Audience Measurement). Spośród stu osób mających w tym czasie włączony telewizor, czterdzieści wybrało Jedynkę.

W grupie komercyjnej czwarty odcinek serialu produkcji rosyjsko-polsko-ukraińsko-chorwackiej odnotował także największą widownię i udziały - 1 mln 858 tys. osób (udziały 26,7 proc.). Była to najchętniej oglądana pozycja programowa w obydwu grupach objętych badaniami telemetrycznymi.

Dotychczas największym powodzeniem cieszył się premierowy odcinek "Anny German". 22 lutego przed telewizorami nastawionymi na TVP1 zasiadło w grupie wszystkich widzów 6 mln 355 tys. osób (udziały 38,8 proc.), a w grupie 16-49 - 1 mln 616 tys. (udziały 25 proc.).

Legenda "Białego Anioła" porwała telewidzów zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie i w Rosji, gdzie serial oglądało łącznie 45 mln widzów. Obecnie w Polsce przebywa ekipa pierwszego kanału rosyjskiej telewizji państwowej, która przygotowuje reportaż o fenomenie Anny German i sukcesie serialowej opowieści o jej życiu.

22 marca TVP1 wyemituje piąty odcinek serialu "Anna German". Jest rok 1959. Ania studiuje na Wydziale Geologii we Wrocławiu i aktywnie współpracuje z teatrem studenckim Kalambur oraz z Estradą Wrocławską. Kiedy któregoś dnia śpiewa solo, odnosi sukces. Zostaje zaproszona na koncerty do Warszawy. Katarzyna Gaertner proponuje Ani zaśpiewanie swojej nowej piosenki "Eurydyki". Piosenka staje się przebojem...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki