Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażnicy: Dzwon „Serce Łodzi” w dobrej formie

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Blisko 30 strażników dzwonu „Serce Łodzi” weszło krętymi schodami na wieżę katedry, aby sprawdzić, czy nie jest on pęknięty lub uszkodzony.

W inspekcji wzięło udział ok. 30 dzieci czterech wyznań: katolickiego, ewangelickiego, prawosławnego i judaistycznego, co podkreśla wkład wiernych tych religii w rozwój Łodzi. Dzieci są strażnikami dzwonu i mają od 2 do 12 lat.

- Chodzi to, aby obecne dzieci w dobrym zdrowiu doczekały 2072 r., kiedy to dzwon zostanie obrócony o 60 stopni, czyli o jedną szóstą pełnego obrotu. Zabieg będzie niezbędny, aby zabezpieczyć przed uszkodzeniem to miejsce dzwonu, które cały czas jest uderzane przez ciężarek w środku - wyjaśnia Tomasz Kopytowski, sekretarz Kapituły Nagrody „Serce Łodzi”. W skład kapituły wchodzą również 4-letni Franek i 6-letni Antek, a także dzieci Agnieszki Machlańskiej: 8-letnia Weronika i 11-letni Wojtek. Dzieci co roku wchodzą na wieżę katedry, aby sprawdzić, czy dzwon nie jest pęknięty lub w inny sposób uszkodzony i czy cały czas ma czysty głos. Tak było i tym razem.

Dzieci w kaskach i kamizelkach odblaskowych z pomocą rodziców wdrapały się na wieżę i dokonały tzw. próby młota. Polegało to na tym, że po kolei wchodziły na składaną drabinę i uderzały młotem spiżowym w wewnętrzną część dzwonu.

- Jest to specjalny młot z napisami „Strażnik” i „Serce Łodzi” oraz z symbolami: krzyżami katolickim i prawosławnym, różą ewangelicką i gwiazdą Dawida - wyjaśnia ksiądz Ireneusz Kulesza, proboszcz łódzkiej parafii katedralnej.

Słynny dzwon, który zawieszono pięć lat temu, zabrzmi 4 listopada, kiedy to odbędzie uroczysty ingres księdza biskupa Grzegorza Rysia, nowego metropolity łódzkiego.

Light Move Festival 2017 w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki