Stalowe wypustki wbite w chodnik na wyremontowanych odcinkach Piotrkowskiej i Zielonej mają sygnalizować osobom niewidomym, że w danym miejscu jest przejście dla pieszych. Jednak nasz Czytelnik znalazł wypustkę... turlającą się po skrzyżowaniu Piotrkowskiej i Zielonej. - Jeśli taka wypustka dostanie się pod koła, może wystrzelić w powietrze i w coś uderzyć - niepokoi się łodzianin.
Chociaż remont jeszcze się nie skończył, po części wypustek zostały już tylko wywiercone w granicie dziury. Najgorzej jest na skrzyżowaniu Zielonej i Zachodniej/Kościuszki. Z każdej strony brakuje kilkunastu wypustek. Na skrzyżowaniu Piotrkowskiej i Zielonej/Narutowicza brakuje pojedynczych sztuk.
Krzysztof Rogalski, kierownik budowy z remontującej Piotrkowską firmy Strabag przyznaje, że wypustki wypadają. Teoretycznie nie powinny, bo są przymocowane klejem epoksydowym, ale...
- Prawdopodobnie zostały poruszone, zanim klej zdążył dobrze chwycić - tłumaczy Krzysztof Rogalski. - Podejrzewamy, że stało się to podczas odśnieżania. Na szczęście mamy ich sporo w zapasie i uzupełnimy.
Remont deptaka na Piotrkowskiej jest objęty 5-letnią gwarancją. Jeśli wypustki w tym czasie znów wypadną, wykonawca będzie musiał je na swój koszt uzupełnić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?