Prace trwały trzy lata i pochłonęły 5,5 mln zł. Robot jest naszpikowany elektroniką. Ma 10 komputerów wielkości pudełka od zapałek oraz system kamer i czujników pozwalających wykryć szpilkę 5 cm pod ziemią.
Konsultantami byli komandosi z GROM-u. Są szanse, że już w 2012 roku robot wesprze naszych żołnierzy w Afganistanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?