Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice zmarłej walczą z sądem i prokuraturą

Roman Bednarek
Dziennik Łódzki/archiwum
Irena i Kazimierz Śniegułowie ze Skierniewic, którzy od lat walczą o wyjaśnienie okoliczności śmierci córki, są oburzeni piątkową decyzją Sądu Rejonowego w Skierniewicach. Utrzymał on w mocy postanowienie Prokuratury Rejonowej Łódź-Polesie o umorzeniu postępowania w sprawie niewyjaśnionej śmierci Małgorzaty W. Mieszkanka Skierniewic została znaleziona martwa 9 grudnia 2007 roku w swoim mieszkaniu przy ul. Mickiewicza.

Śledczy już w pierwszym postępowaniu uznali, że przyczyną śmierci było samobójstwo, a skierniewiczanka otruła się substancją, zawierającą jony cyjanku. Podobna konkluzja zawarta jest w postanowieniu łódzkiej prokuratury z 30 marca 2012 roku.

Rodzice zmarłej od początku nie godzili się z takim twierdzeniem śledczych. Odwoływali się wielokrotnie i twierdzili, że prokuratorzy i policjanci popełnili wiele błędów podczas postępowań wyjaśniających. Zaskarżyli też w sądzie postanowienie łódzkiej prokuratury .

Po wysłuchaniu orzeczenia sądu, ojciec zmarłej nie krył oburzenia. - To kompromitacja polskiego prawa. Czy doczekamy się w tym kraju sprawiedliwości? - mówił podniesionym głosem. - Ale to nie koniec. Przewrócimy świat do góry nogami, aby dojść prawdy.

Od wyroku sądu nie ma już odwołania. - Musiałby się pojawić nowy dowód w sprawie lub okoliczność. Wówczas można domagać się wznowienia postępowania - tłumaczył Waldemar Buda, pełnomocnik rodziny.

Kazimierz Śnieguła zapowiedział, że napisze skargę do Prokuratury Generalnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki