Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Romantyk sportu: Awans po 21 latach. Igrzyska pod wodzą byłych zawodników i trenerów ŁKS

Marek Łopiński
Polscy kibice na meczu w Nottingham Polski z Koreą Płd.
Polscy kibice na meczu w Nottingham Polski z Koreą Płd. Fot. Jacek Sroka
Przebojem minionego tygodnia był awans hokeistów na lodzie do światowej elity. W kapitalnym stylu pokonali rywali. W ostatnim meczu z Rumunią świetnie spisywał się 22-letni bramkarz Maciej Miarka, wychowanek Łódzkiego Klubu Hokejowego, spadkobiercy ŁKS.

Wyobrażam sobie wielką radość znakomitego znawcy hokeja, fachowca nr 1 wśród polskich dziennikarzy, redaktora Wojciecha Filipiaka. Kawaler Złotego Pióra dla najlepszego dziennikarza sportowego w Polsce doczekał się wielkiego sukcesu swoich ulubieńców. Z rozrzewnieniem wspominałem 25 lat kibicowania hokeistom mojego klubu na meczach w Pałacu Sportowym.
21 lat czekaliśmy powrotu na światowe salony. Jeszcze dłużej na występy podczas igrzysk olimpijskich. Ostatni raz graliśmy w Albertville 1992. Pod wodzą byłych zawodników i trenerów ŁKS Leszka Lejczyka i Jerzego Mruka zajęliśmy 11 miejsce. W polskiej drużynie występował urodzony w Radomsku 20-letni Mariusz Czerkawski. Za rok mistrzostwa elity na lodowiskach Ostrawy i Pragi, za trzy lata igrzyska olimpijskie Turyn Cortina d'Ampezzo 2026.
Koszmarny finał Pucharu Polski w kopanej. 45 tysięcy widzów męczyło się oglądając słabo grającą Legię i fatalnie Raków. Beznadziejny sędzia Lasyk. Kompletne nieporozumienie, nie panował na boisku, ławkami rezerwowych, sztabami szkoleniowymi. Szczyt nieudolności, niepodyktowanie w dogrywce karnego dla Rakowa.

Najbardziej zmęczony okazał się bębniarz z Częstochowy. Trenerzy nie lansowali się w markowych garniturach tylko sportowym przyodziewku. Po zakończeniu kopaniny na boisku działy się bandyckie sceny, w których przodował brutalny cham z Legii Mladenovic. 34 faule, 3 (2 po zakończeniu meczu) czerwone kartki, 12 żółtych, bilans bidy z nędzą.

Nie grozi nam bojkot przez polskich sportowców igrzysk olimpijskich Paryż 2024 . W mistrzostwach świata w judo Polacy wezmą udział mimo dopuszczenia do turnieju rosjan i białorusinów. Międzynarodowa Federacja Judo z 20 zgłoszony ruskich aż 8 odrzuciła, gdyż nie spełniali surowych kryteriów startu w czempionacie.
Nie ma co wymachiwać szabelką tylko pragmatycznie podchodzić do występów reprezentantów kremla i dyrektora kołchozu. Tym bardziej, że światowe federacje sportowe ustaliły restrykcyjne warunki startu. Są one dla sportowych przydupasów moskwy policzkiem, żeby nie powiedzieć praniem po pyskach. Dla zawodniczek i zawodników bojkot igrzysk jest potworną karą rujnującą, niszczącą ich wysiłek.
Wystartował jeden z trzech największych tourów Giro d'Italia. Niestety nasi nie ścigają się w tym roku. O przyszywanym włoskim Polaku z Gliwic nie wspomnę. Trochę dziwnie ogląda się fascynujące ściganie.
28 maja inauguracja Wielkiego Szlema French Open. Czy królowa Iga Świątek po raz trzeci wzniesienie puchar 15-krotnej zwyciężczyni Francuzki Suzanne Lenglen ? Ach ta sabalenka.
I tak zejdzie nam czas do III Europejskich Igrzysk Kraków Małopolska, które rozpoczną się za 44 dni. Wcześniej cudowne majowe dni. Ciepło, gorąco, parzy. Nadchodzą Derby Europy nr 2 !!!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki