Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Romantyk sportu: Zwycięski walkower? Ale to może nie być koniec

Marek Łopiński
Felieton. Odtrąbiliśmy sukces, zwycięski walkower. Heroiczna i patriotyczna postawa prezesa PZPN Cezarego Kuleszy zmusiła mafię FIFA do podjęcia jedynej decyzji.

Nie ma za co dziękować, łysemu od kulek w losowaniach, Gianniemu Infantiniemu. Szwajcarsko-włoski capo di tutti FIFA nie miał wyjścia. W terminie półfinałów baraży 24 marca zagramy w Glasgow towarzyski mecz ze Szkotami, którzy opłacą nam koszty przelotu i zakwaterowania.
Tak sprawy stoją na dziś. Grozi nam jednak, tfu, tfu, żeby mi język odjęło, że temat barażu ze sborną może nie być zakończony. Sowiecka centrala kopanej skierowała do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu (CAS) dwa wnioski. Pierwszy m.in. o przywrócenie wszystkich ich drużyn do występowania w turniejach FIFA i UEFA. Drugi znacznie dla nas groźniejszy, wnioskuje o wstrzymanie wykonania zaskarżonych przez nich decyzji FIFA i UEFA.
W przypadku wstrzymania przez CAS zaskarżonych decyzji, teoretycznie, nie daj Boże, sowieci byliby dalej w półfinale barażu. Procedury odwoławcze mogą trwać kilka miesięcy. Nie chcę nawet myśleć co dalej. Polacy i Szwedzi twardo podtrzymywaliby swoje stanowiska nie grania z najeźdźcami. Za Pepików nie ręczę. Taki naród, historia, nie tylko sportu, sypie wieloma przykładami oportunistycznych zachowań naszych południowych sąsiadów w myśl hasła, żeby była zgoda i pogoda, nasza chata z kraja.
Koneser sportu Mirosław Wieczorek, niepoprawny romantyk, rzucił mnie na kolana swoim pomysłem. Niestrudzony wojownik o wolność i demokrację, nie mylić ze świętej pamięci niezapomnianym ZBoWiD-em, pragnie dokooptować Ukrainę do finałowego turnieju w Katarze. Jego zdaniem przesunięcie barażu Ukraińców ze Szkocją na czerwiec niewiele pomoże naszym pobratymcom.
Z inicjatywą powinien wystąpić PZPN. Zagotowałem się okrutnie, na szczęście uczone rozmowy wiedliśmy telefonicznie. W końcu molestowany psychicznie, na odczepne, dla świętego spokoju, błysnąłem inteligencją. Polska może wystąpić z takim szatańskim pomysłem po pomyślnej dla nas decyzji CAS o odrzuceniu wniosku o wstrzymanie zaskarżonych przez najeźdźców decyzji FIFA i UEFA. Przed werdyktem lepiej nie drażnić mafiosów FIFA i bezstronnych, ha, ha, arbitrów CAS. Przypominam dopuszczenie dopingowiczki łyżwiarki figurowej, z bratniego do niedawna kraju, do igrzysk Pekin 2022.
I tego Mirkowi było mało. Do dalszej dyskusji zabrakło mi cierpliwości i wrodzonej bezczelności. Nie znalazłszy we mnie sprzymierzeńca ruszył z kagankiem oświecenia szukać pięknoducha zbawiającego świat i okolice.
Miejmy nadzieję, że w czerwcu będzie już po pyrrusowym zwycięstwie Ukrainy, za wolność naszą i waszą. Tragedia za naszą wschodnią granicą spowszednieje światu. Międzynarodowe federacje, pływania, gimnastyki, tenisowe ATP, WTA i parę innych, będą kontynuować haniebne praktyki ochrony ruskich i białoruskich sportowców. Skorumpowany, cyniczny świat sportu będzie wyrażał solidarność, nawoływał do pokoju bełkocząc, nie mieszać sportu do polityki. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki